Wczoraj doszło do zerwania przez stronę rządową zawartego z rezydentami porozumienia, które zakończyło w lutym protest w ochronie zdrowia. Rządzący nie widzą bowiem potrzeby realizacji zapisów dokumentu, czego ostatecznym potwierdzeniem było odrzucenie przez Sejm poprawek Porozumienia Rezydentów do ustawy o 6% PKB na zdrowie. Wywołało to prawdziwą burzę w środowisku pracowników systemu ochrony zdrowia.
Lekarze już od kilku dni kontestowali zapisy projektu jako odbiegające od zawartego w lutym porozumienia, jednak resort stał twardo na stanowisku, że żadnych zmian nie będzie. Wczoraj pojawiła się dobra informacja, ponieważ Komisja Zdrowia pozytywnie zaopiniowała poprawki lekarzy, jednak stało się tak głównie za zasługą posłów opozycji, którzy uzyskali większość z powodu nieobecności przedstawicieli PiS. Minęło jednak parę godzin i Sejm nie pozostawił rezydentom złudzeń jak wyglądają ich relacje z rządem.
Z tego powodu ze strony lekarzy pojawiła się zdecydowana reakcja. Porozumienie Rezydentów na swoim profilu na Twitterze ogłosiło, że dojdzie do nowej fali protestów i strajków w ochronie zdrowia. Lekarze zdecydowali się przeprosić pacjentów za konsekwencję radykalizacji formy protestu wskazując jednak, że tylko tak są w stanie kontynuować walkę o normalność w systemie.
Minister Zdrowia @SzumowskiLukasz i Rząd @pisorgpl zerwali porozumienie z Rezydentami @PR_OZZL. Czeka nas w najbliższym czasie fala protestów i strajków w ochronie zdrowia. Przepraszamy pacjentów za to co nastąpi. Nie możemy już inaczej walczyć o normalność w systemie opieki zdr
— Rezydenci OZZL (@PR_OZZL) July 6, 2018
Lekarze czują się oszukani dopisaniem do ustawy o 6% PKB na zdrowe dwóch punktów, które wyprowadzają pieniądze z finansowania procedur dla pacjentów. Mowa o dodaniu przez PiS przepisów o finansowaniu z omawianej puli także Agencji Oceny Technologii Medycznych oraz planu finansowego Funduszu Rozwiązanie Problemów Hazardowych, co tylko przez pozostałe miesiące tego roku ma kosztować 173 mln zł. Medycy są oburzeni i argumentują, że oznacza to równowartość 250 tysięcy rezonansów magnetycznych, które można by wykonać pacjentom.
Rezydenci wskazują także, że rząd wbrew obietnicom dalej odbiera lekarzom wynagrodzenie za godziny nocnych dyżurów, oraz stosuje kruczki prawne wbrew intencji lutowego porozumienia, aby wykluczyć maksymalną liczbę lekarzy z obiecanych podwyżek.
Już niedługo zatem w ochronie zdrowia może być ponownie gorąco. W całej sprawie najsmutniejsze jest to, że rząd nie dotrzymując porozumień sprowadza wiarygodność nie partii, ale samego państwa do poziomu makulatury. Tym, kto zaś cierpi na podstępach władzy są niestety pacjenci.
Fot. flickr.com/KPRM
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU