Polityka i Społeczeństwo

Ponad rok temu zdradził PO i Donalda Tuska. W końcu wiemy, co dostanie w zamian

Saryusz-Wolski przez nieuwagę obnaża fałsz proPiSowskiej propagandy
fot. flickr/EPP

Spekulacji politycznych na temat przyszłości Jacka Saryusz-Wolskiego, po wystawieniu go przez Prawo i Sprawiedliwość do walki z Donaldem Tuskiem było tyle, że można było nimi spokojnie obdzielić kilku polityków o niepewnej przyszłości. Miał zastąpić Witolda Waszczykowskiego w MSZ, był też przymierzany na stanowisko komisarza po Elżbiecie Bieńkowskiej, a to tylko dwie funkcje z którymi był łączony. Pierwsza nagroda była pokaźna, bo opiewała na kwotę 250 tys złotych. W takiej wysokości fundacja Saryusz-Wolskiego otrzymała grant z ministerstwa zarządzanego przez Jarosława Gowina.

Tygodnik Wprost dowiedział się, że były europoseł Platformy Obywatelskiej wystartuje do Parlamentu Europejskiego z łódzkich list Prawa i Sprawiedliwości. Po przegraniu konfrontacji z Donaldem Tuskiem w stosunku 1:27, Saryusz-Wolski był pewny, że będzie miał zagwarantowane miejsce w rządzie, albo w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Zdaniem informatora tygodnika jest on zmartwiony tym, że nie odbył jeszcze ostatecznej rozmowy z Jarosławem Kaczyńskim, który miałby obietnicę startu przypieczętować.

Wygląda jednak na to, że więcej o starcie europejskiego figuranta wie polityk Platformy Obywatelskiej, który anonimowo w rozmowie z Wprost mówi – “Słyszałem, że szczególnie po zmianie ordynacji do Parlamentu Europejskiego Saryusz-Wolski ma pewny start w wyborach. (…) Nie wyobrażam sobie, żeby Kaczyński wykorzystał go do rozgrywki z Tuskiem, a potem zostawił bez niczego. Szczególnie, że Jacek Saryusz-Wolski nie dość, że został usunięty z PO, to jeszcze przestał być wiceprzewodniczącym Europejskiej Partii Ludowej oraz jej członkiem w europarlamencie”.

Po wypłaceniu przez Prawo i Sprawiedliwość “nagrody” w wysokości 250 tys złotych, Roman Giertych ironicznie podzielił to przez 30, co dało “kurs srebrnika” w wysokości 8.333 złote. Teraz Saryusz-Wolski przygotowuje się do odebrania kolejnej nagrody, którą ma być przedłużenie pobierania sowitej pensji w Parlamencie Europejskim. W przypadku wyrzuconego z Platformy Obywatelskiej polityka sprawdza się stare powiedzenie – jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie