Od 2012 roku działa w Polsce Fundusz Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem i Pomocy Postpenitencjarnej. Dysponentem funduszu jest minister sprawiedliwości. Fundusz jest jeden, ale finansowane są z niego dwie wyraźnie odrębne grupy działań – pomoc dla ofiar i świadków przestępstw oraz pomoc postpenitencjarna dla osób osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych. Fundusz finansowany jest głównie z nawiązek, które orzekają sądy w sprawach karnych. Kwoty są to niemałe – zanim nastała “dobra zmiana”, na koniec roku 2015 stan środków Funduszu Pomocy Pokrzywdzonych oraz Pomocy Postpenitencjarnej pozostających w dyspozycji resortu Ziobry wynosił 41 276 621 zł – z czego 39 975 797 zł z przeznaczeniem na pomoc pokrzywdzonym, a tylko 1 300 823 zł z przeznaczeniem na pomoc postpenitencjarną.
Najnowszy raport Najwyższej Izby Kontroli miażdży resort wszechpotężnego ministra i pokazuje, że Zbigniew Ziobro najwyraźniej uznał, że pokrzywdzeni na taką pomoc nie zasługują, bowiem w 2016 roku na 385 mln złotych, które wpłynęły do funduszu jedynie 4%, czyli ok. 16 mln wydano na bezpośrednią pomoc tym, dla których stworzono ten państwowy instrument. Co gorsza, podwładni polityka Solidarnej Polski niezwykle po macoszemu traktują swoje obowiązki w tym zakresie.
Ministerstwo Sprawiedliwości nie zapewniło należytej realizacji przez Fundusz zadań w zakresie pomocy osobom pokrzywdzonym, a tym samym adekwatnej i skutecznej pomocy ofiarom przestępstw – czytamy w raporcie. I dalej: Ministerstwo nie dysponowało podstawowymi danymi m.in. o liczbie pokrzywdzonych, liczbie postępowań karnych, w których występowali pokrzywdzeni, liczbie przestępstw uprawniających do ubiegania się o kompensatę i łącznej wartości szkód majątkowych. W ocenie NIK brak m.in. tych danych uniemożliwiał resortowi rzetelne zaplanowanie wysokości środków przeznaczanych na pomoc pokrzywdzonym.
Najwyższa Izba Kontroli zauważa, że zmiany, jakich dokonał resort Ziobry, zmieniający nazwę funduszu na “Fundusz Sprawiedliwości” otworzyły drogę do wydatkowania środków zaplanowanych na pomoc dla pokrzywdzonych na przedsięwzięcia zupełnie z tą kwestią niezwiązane. W 2016 roku zrealizowano jedynie 19,4% planu wydatków na pomoc dla takich osób, w 2017 jeszcze mniej – 13,9%.
Najwięcej kontrowersji wzbudza przekazanie w 2017 roku przez Ministerstwo Sprawiedliwości kwoty 25 mln złotych na działanie Centralnego Biura Antykorupcyjnego, które nijak da się uzasadnić pomocą pokrzywdzonym w wyniku przestępstw. NIK stwierdza jednoznacznie, że podejmując tą decyzję kierownictwo resortu złamało prawo i w związku z tym izba złoży wniosek o naruszenie dyscypliny finansów publicznych.
Dodatkowo kontrolerzy zauważyli, że już po zakończeniu kontroli tj. na początku 2018 roku, Zbigniew Ziobro zapowiedział kolejny kontrowersyjny wydatek z Funduszu – ponad 100 mln złotych ma trafić do Ochotniczej Straży Pożarnej w całej Polsce na sfinansowanie zakupu nowego sprzętu. Choć cel jest oczywiście szczytny, to jednak dla realizacji tego celu powołano przecież Fundusz Wsparcia Państwowej Straży Pożarnej. Oceną tego wydatku NIK zajmie się podczas kontroli sprawozdania za 2018 rok, jednak już dziś wydaje się oczywiste, że wydatek ten zostanie oceniony negatywnie.
Podwładni Zbigniewa Ziobry nie wydawali się przejęci miażdżącym dla nich raportem. W swoim komentarzu podkreślili, że w 2018 roku zaplanowano zwiększenie wydatków na cele Funduszu. Tym, że w przypadku “dobrej zmiany” plany zwykle rozjeżdżają się z faktycznymi działaniami zdają się nie przejmować.
Źródło: nik.gov.pl
Fot. Flickr/Piotr Drabik
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU