Polityka i Społeczeństwo

Doradca Andrzeja Dudy zarzuca mu łamanie konstytucji? Zadziwiające słowa legendy “Solidarności”

Doradca Andrzeja Dudy zarzuca mu łamanie konstytucji? Zadziwiające słowa legendy "Solidarności"
Flickr. com?Senat RP

Referendum konstytucyjne Andrzeja Dudy, czyli desperacka próba walki o szczątkową podmiotowość w zdominowanej przez dyktat Jarosława Kaczyńskiego polityce, to toczący się od ponad roku tasiemiec. Do niedawna nie znaliśmy żadnych konkretów dotyczących treści pytań, które, oczywiście drogą konsultacji społecznych, chciał sformułować prezydent. Ostatnio zaproponowane pytania doczekały się słusznej krytyki ze strony opozycji. Można się zastanawiać, czy nie powinno się dodać szesnastego pytania o zagwarantowane konstytucyjnie szczęscie i wieczny dobrobyt. Wiadomo też, że Prawo i Sprawiedliwość nie kwapi się do zorganizowania referendum, jednak partia ta jest powściągliwa w wyrażaniu swojej opinii wobec pomysłu Dudy. Cios w niego spadł jednak z najmniej odpowiedniej strony… doradcy Andrzeja Dudy, Zofii Romaszewskiej, legendy opozycji.

W rozmowie z Krzysztofem Ziemcem na antenie RMF FM skomentowała kwestię pytań referendalnych, zaproponowanych we wtorek przez prezydenta. Na początku stwierdziła, że pytań jest zdecydowanie za dużo. Podkreśliła, że w referendum powinny zostać zadane pytania zdecydowanie dotyczące konstytucji “A nie (…) np. pytanie o 500 plus, które ma być takim pytaniem, z którego to powodu ludność ma przyjść i zagłosować. Według Romaszewskiej “każdy chciałby, żeby 500 plus było”, ale “przecież nikt przytomny tego do konstytucji nie wpisze nigdy w życiu”.

W opinii doradczyni prezydenta pytania referendalne powinny być znane wyborcy przynajmniej pół roku przed głosowaniem. Tymczasem, jak sama przyznała, sama poznała je we wtorek, w dniu ich upublicznienia. Dodała szczerze, że “to nie prezydent układał te pytania, tylko jakiś jego personel”.

Wydawałoby się, że wywiad u Ziemca nie może przebiec już gorzej. W pewnym momencie z ust Romaszewskiej padły zaskakujące słowa. Bardziej żenujące niż krytyka prezydenta ze strony doradczyni okazały się słowa w zamierzeniu broniące Dudę. Zofia Romaszewska wyznała wszak pośrednio, że jej szef łamie konstytucję, ale w mniejszym stopniu niż opozycja. Z tego też powodu konstytucja z 1997 roku wymaga zmian…

– Opozycja mówi, że nie warto zmieniać konstytucji, skoro ją się łamie – stwierdził Ziemiec.

– Ja jestem odwrotnego zdania, że oni łamali konstytucję. Prezydent Duda absolutnie nie łamie… […] Znacznie mniej łamie niż oni łamali, jeśli już mówimy o łamaniu.

Typowy relatywizm moralny mentalności reprezentowanej przez Prawo i Sprawiedliwość. Zofia Romaszewska w żenujący sposób obaliła równie żenującą obronę prezydenta i jego żony w restauracji ze smażonymi kurczakami. Czy za słowami niegdyś gloryfikowanej na prawicy legendy opozycji poszła jakaś daleko idąca refleksja? Niedoczekanie. Wśród komentarzy i opinii dominują te domagające się… wyrzucenia Romaszewskiej z funkcji doradczyni prezydenta.

Źródło: RMF24

Fot.: Flickr.com/Senat RP

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie