O tym, że polskie środowiska ultraprawicowe zaczynają czuć się marginalizowane w ramach koalicji Zjednoczonej Prawicy mowa od wielu miesięcy. Na początku kwietnia Anna Mierzyńska, specjalistka od wizerunku publicznego stawiała nawet tezę, że nowa radykalna partia na prawicy jest już tylko kwestią czasu, a o działaniach zmierzających w tym kierunku świadczy olbrzymia aktywność w sieciach społecznościowych posła Adama Andruszkiewicza oraz zaskakujące powiązania we wzajemnym promowaniu treści pomiędzy niektórymi posłami Prawa i Sprawiedliwości. Pośród nazwisk, mających tworzyć nowe ugrupowanie, z niewątpliwym patronatem ojca Tadeusza Rydzyka wymieniała także posłankę Sobecką, Antoniego Macierewicza, Krystynę Pawłowicz i Patryka Jakiego. Ten ostatni został później nominowany na kandydata Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy, więc dalszy udział w tym przedsięwzięciu raczej został zawieszony.
Ostatnie dwa miesiące pokazały jednak, że teza o pracach nad stworzeniem nowego ugrupowania ultraprawicowego może być trafna. Co więcej, Patryka Jakiego mógłby zastąpić poseł Stanisław Pięta, który właśnie jest usuwany z partii Jarosława Kaczyńskiego. W Sejmie ma ponoć huczeć od plotek po publikacji “Faktu”, że Antoni Macierewicz nie zamierza ignorować faktu jego stopniowego wypychania z partii władzy i wspólnie z Bartłomiejem Misiewiczem oraz Edmundem Jannigerem pracują nad nowym ugrupowaniem.
.@Macierewicz_A i @MisiewiczB wezmą @stpieta na pokład? ➡️ https://t.co/7PW6ofKz7G pic.twitter.com/5uOnb83aeo
— FAKT24.PL (@FAKT24PL) June 6, 2018
Ostatnio “trio” pokazało się na sympozjum “Obecne i przyszłe wyzwania w zakresie bezpieczeństwa” na Uniwersytecie kard. Stefana Wyszyńskiego.
Nowym nabytkiem ugrupowania ma być własnie konserwatywny poseł, bohater najnowszej afery rozporkowej w polskiej polityce. Antoni Macierewicz przyznaje, że ceni posła Piętę i wysoko ocenia jego działalność. Mówi się także o tym, że nowy ruch Antoniego Macierewicza miałby zasilić także Marian Kowalski, który niedawno założył Ruch 11 Listopada.
Sam Macierewicz sprawę zdementował, podobnie jak Bartłomiej Misiewicz. Trudno jednak, by publicznie przyznali się do swoich planów. Jak wiadomo, w każdej plotce jest ziarno prawdy a sytuacja Macierewicza w PiS jest coraz trudniejsza. Kolejny przełom w pracach nad wyjaśnianiem katastrofy smoleńskiej, czyli ogłoszenie śladów materiałów wybuchowych na częściach Tupolewa oraz na ciele przynajmniej jednej z ofiar zostały całkowicie zignorowane przez partyjne kierownictwo.
Źródło: Fakt
Fot. Flickr/Sejm RP
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU