Ogłoszenie przekazania nagród przez elitę PiS na Caritas miało zatrzeć społeczny niesmak i zatrzymać lecące w dół notowania sondażowe. Jednak od samego początku pojawiły się wątpliwości, dlaczego członkowie rządu nie zwrócą pieniędzy bezpośrednio do budżetu. W końcu jeśli nagrody były nadużyciem, niezasadnym przywilejem, to Skarb Państwa nie powinien być na nich stratny. Tymczasem zamiast tego przekazuje się je na cel, który pozwala na odliczenie gigantycznych kwot od podstawy opodatkowania. Politycy PiS zarzekali się, że bezpośredni zwrot jest niemożliwy, stąd w zasadzie tematu nie ma. Poseł PiS Waldemar Buda tak skomentował sprawę: “Z punktu widzenia prawnego nie można zwrócić tych środków do Skarbu Państwa, stąd cel charytatywny”.
Tym samym sprawdziło się stare powiedzenie, które mówi, że pierwszą ofiarą wojny jest prawda. Oddaje to naturę sporu politycznego, gdzie kłamstwo i manipulacja jest uważane za uświęcone, aby tylko osiągnąć zamierzony cel. Jednak politycy mogą łatwo pogubić się we własnych sztuczkach, kompromitując się w oczach opinii publicznej. PiS po raz kolejny popełnia właśnie ten błąd. Rządzących zdradziły bowiem ich własne działania, które całkowicie podważają ich dzisiejszą narrację.
Sprawę nagłaśnia poseł Krzysztof Brejza, w odpowiedzi na którego interpelację Kancelaria Premiera przyznała, że w styczniu 2018 roku wszystkie nagrody przyznane ministrom zostały zwrócone. Oznacza to, że rządzący mówiąc o niemożliwości prawnej zwyczajnie kłamią, ponieważ sami z takiej drogi już korzystali:
No to BUM‼️ JK zakiwał rząd #PiS od strony prawnej- za chciwość zapłacą 2 razy. Tu dowód-ZWRÓCILI za styczeń 2018 ➡️zwrócą za 16 pozostałych.
Uznali, że były to świadczenia nienależne pod pozorem "nagród". Obalili wczorajszy przekaz,że "nie mogą zwracać do budżetu". pic.twitter.com/CkoPvfrAzu— Krzysztof Brejza (@KrzysztofBrejza) April 11, 2018
Nie jest to dla ekspertów szokujące, ponieważ prawo przewiduje darowiznę na rzecz Skarbu Państwa. Podstawowa zasada jest jednak taka, że na takie działanie musi wyrazić zgodę Skarb Państwa, ale w przypadku wszechwładnego rządu PiS nie stanowi to najmniejszego problemu. Poseł Brejza nie jest we wbijaniu szpili PiS osamotniony. Hipokryzję rządu wykazał rozwiąż wicemarszałek Sejmu z ramienia Kukiz’15 Stanisław Tyszka, który wskazał, że sam w grudniu 2016 roku zwrócił do budżetu nagrodę przyznaną mu przez ówczesnego marszałka.
Tym samym konieczność przekazania darowizny na rzecz Caritas staje się nie do obrony. Jeśli PiS miał inne powody takiej decyzji niż chęć odpisania wartości nagród od podatku, to powinien poinformować o tym opinię publiczną. Nie można bowiem powiedzieć, że obrany przez prezesa cel charytatywny jest w założeniu zły, jednak okłamywanie Polaków, że był on jednym możliwym wyborem, pozbawia władzy resztek wiarygodności.
fot. flickr/Sejm RP
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU