Do niezwykle niepokojących z USA dotarli reporterzy portalu Onet. Wszystko za sprawą wcale nie zamrożonej nowelizacji ustawy o IPN, w której władza postanowiła dać prokuraturze narzędzie do ścigania za przypisywanie Polsce winy za wydarzenia związane z Holocaustem w czasie II wojny światowej. Urzędnicy administracji prezydenta USA Donalda Trumpa mieli przekazać stronie polskiej ultimatum – jeśli nie dojdzie do zmian w ustawie, która zdaniem Amerykanów narusza wolność słowa, najważniejsi polscy politycy, w tym prezydent Andrzej Duda czy premier Mateusz Morawiecki nie mają co liczyć na jakiejkolwiek spotkania z najwyższymi przedstawicielami amerykańskiego rządu.
Oprócz uznania polskich polityków za “persona non grata” w Waszyngtonie, pod znakiem zapytania stają także kwestie finansowania projektów wojskowych na terenie naszego kraju, takich choćby jak stacjonowanie w naszym kraju ciężkiej brygady amerykańskiego wojska. Wess Mitchell, jeden z najbliższych współpracowników amerykańskiego Sekretarza Stanu Rexa Tillersona przestrzega, jeśli polskie władze nie ustąpią w sprawie ustawy o IPN, to może także dojść do blokady finansowania współpracy wojskowej.
Przedstawiciele MSZ oraz rzeczniczka rządu zaprzeczają istnieniu takiego ultimatum.
To nieprawda. Nie było żadnego ultimatum tego rodzaju. Strona USA wyrażała zaniepokojenie, pytania o ustawę o IPN jeszcze na etapie projektu. Ma nadal swoje wątpliwości, jesteśmy w kontakcie z dyplomatami amerykańskimi. Nie ma w tych kontaktach języka ultimatów – mówił Bartosz Cichocki w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Jeden na jeden” TVN24, pytany o publikację Onetu o „szlaban” na wizytę w USA.
Z kolei Joanna Kopcińska wypowiedziała się dla Polskiej Agencji Prasowej.
Dwustronna współpraca strategiczna z USA nie jest zagrożona, kontakty dyplomatyczne pozostają na dotychczasowym poziomie – powiedziała @PAPinformacje @j_kopcinska odnosząc się do informacji #Onetu, zgodnie z którymi Amerykanie wprowadzili sankcje wobec polskich władz.
— PAP (@PAPinformacje) March 6, 2018
Tymczasem w swoim stylu kwestię ustaleń Onetu skomentował były wicepremier w rządzie Jarosława Kaczyńskiego czyli Roman Giertych, który zwrócił się bezpośrednio do Jarosława Kaczyńskiego – “Jarku wstawaj. Zostaliśmy zdradzeni o świcie. Nawet Trump nie chce widzieć twoich figurantów. Proponuję, aby TVP mu przyłożyła wypominając niemieckie pochodzenie. Może się zreflektuje i wybierze sojusz z tobą”
Jarku wstawaj. Zostaliśmy zdradzeni o świcie. Nawet Trump nie chce widzieć twoich figurantów. Proponuję, aby TVP mu przyłożyła wypominając niemieckie pochodzenie. Może się zreflektuje i wybierze sojusz z tobą.
— Roman Giertych (@GiertychRoman) March 6, 2018
Jedno jest niestety pewne. Tak napiętych relacji z naszym potencjalnie największym i najważniejszym sojusznikiem nie mieliśmy od bardzo dawna. Doprawdy trudno zrozumieć, w imię jakich interesów działa obecny rząd i dlaczego zdecydował się na własne życzenie doprowadzić do tak gigantycznego kryzysu dyplomatycznego. Tymczasem na Kremlu z pewnością strzelają korki od szampana. Tylko czekać aż Władimir Putin wyciągnie rękę do oblężonej w twierdzy Polski i zaproponuje swoją “bratnią pomoc”.
Źródło: Onet.pl
fot. Fb
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU