Komisja śledcza ds. afery Amber Gold działa już niemal półtora roku i choć posłowie partii rządzącej dwoją się i troją, by wykazać iż nad Marcinem P. został rozciągnięty szeroki parasol ochronny poprzedniej władzy, to wciąż tego celu nie udało im się osiągnąć. Co gorsza, po raz kolejny okazuje się, że przesłuchiwani świadkowie ujawniają sprawy dla PiS niewygodne, o których istnieniu woleliby nie wiedzieć a już z pewnością dołożą wszelkich starań, by do opinii publicznej zbyt wiele się nie wydostało. Na szczęście, w składzie komisji są też przedstawiciele opozycji, którzy na każde nowe ustalenia, które PiS chciałby ukryć, reagują ich naświetlaniem i ujawnianiem Polkom i Polakom.
Wczoraj podczas posiedzenia komisji śledczej przesłuchiwani byli funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego z Delegatury w Gdańsku. Część przesłuchań odbyła się za zamkniętymi drzwiami, w trybie niejawnym. Dziś, po wznowieniu obrad komisji, posłowie Krzysztof Brejza z Platformy Obywatelskiej oraz Witold Zembaczyński z Nowoczesnej, ogłosili konieczność odtajnienia protokołu z przesłuchania świadka nr 6, którego zeznania mają mieć kluczowe dla sprawy znaczenie. Tak posłowie argumentowali swój wniosek:
Wniosek ten składamy wspólnie z posłem Krzysztofem Brejzą, ponieważ wczoraj, w tajnej części przesłuchania nastąpił prawdziwy przełom. Słowa byłego funkcjonariusza ABW, które zostały wypowiedziane, niosą za sobą niesamowity ładunek informacyjny, pozwalający wyjaśnić praprzyczynę afery, pozwalający wyjaśnić okoliczności tej afery, pokazujące wspólne mianowniki tej afery z innymi, ważnymi (aferami) w Polsce. To wszystko stanowi istotny i kluczowy przełom. To jest, proszę państwa najważniejsze przesłuchanie w historii tej komisji śledczej. Słowa wypowiedziane przez funkcjonariusza, naprowadzanie na dodatkowe dokumenty, dodatkowe inne wątki ujęte w zasobie służb specjalnych muszą ujrzeć światło dzienne – rozpoczął poseł Nowoczesnej.
Przewodnicząca komisji Małgorzata Wassermann najwyraźniej bagatelizuje wnioski posłów Platformy Obywatelskiej oraz Nowoczesnej, bowiem błyskawicznie zarządziła przegłosowanie uchwały komisji, że protokół zostanie odtajniony, gdy tylko będzie to możliwe. W tym zakresie zwróci się także do szefa ABW o pomoc w jak najszybszym sporządzeniu takowego protokołu.
Dopóki takowy nie ujrzy światła dziennego, można tylko przypuszczać o jakie powiązania biznesowe chodzi. Warto jednak pamiętać, że już wcześniej poseł Brejza pokazywał, że środki na uruchomienie biznesu Marcina P. i jego małżonki mogły pochodzić z systemu Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo – Kredytowych, nad którymi od lat parasol ochronny roztacza właśnie Prawo i Sprawiedliwość. Jedno jest pewne. Z niecierpliwością będziemy oczekiwać na ujawnienie treści protokołu z przesłuchania świadka nr 6. Polacy zasługują na prawdę w tej sprawie.
fot. flickr/Sejm RP
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU