Gospodarka

Ukraińcy uciekną z Polski?

Już wkrótce liczba pracowników z Ukrainy, których coraz częściej spotykamy za ladami sklepów spożywczych, marketów czy w pracy na linii produkcyjnej, może radykalnie spaść. Wielu z nich zdecyduje się na dużo lepiej płatną pracę za naszą zachodnią granicą. Ambasadorzy Unii Europejskiej właśnie poparli bezwizowy ruch dla obywateli Ukrainy, tym samym rozpoczynając rozmowy w tej kwestii z Parlamentem Europejskim.

Jeśli Unia Europejska zdecyduje się na zniesienie wiz dla Ukraińców, najprawdopodobniej ich zainteresowanie pracą w Polsce drastycznie spadnie. Tym bardziej, że kraje zachodnie nie próżnują i rozpoczęły akcję na rzecz zwiększenia obecności pracowników ze wschodu na swoim rynku pracy. Dojrzałe demokracje i rozsądne rządy opierają się populistycznym hasłom nacjonalistów, takim jak “Polska dla Polaków”, “Niemcy dla Niemców” itp. i potrafią liczyć. Wiele gałęzi gospodarki już dziś cierpi na olbrzymi deficyt dobrych pracowników, a pod tym względem Ukraińcy powoli wchodzą w buty, jakie przez lata nosili pracownicy z Polski. Pracowici, wydajni i tani. Dlatego Niemcy i Francuzi już wprowadzają wieloletnie stypendia dla ukraińskich studentów lub wręcz bezpłatne studia, by jak najszybciej ściągnąć ich do siebie. Dbają o interes rodzimej gospodarki i rodzimego systemu zabezpieczeń społecznych.

Co zatem czeka polski rynek pracy? Dziś w obliczu trudności ze znalezieniem kadry w Polsce, wielu pracodawców decyduje się na zatrudnienie obcokrajowców. Jeśli Ukraińcy wyjadą, ich brak najbardziej odczuje branża budowlana, rolnictwo, pomoc domowa i produkcja przemysłowa. Brak rąk do pracy spowoduje dalsze spowolnienie gospodarki i coraz większą dziurę w ZUS. A jak zabraknie pieniędzy to trzeba będzie dodatkowo obciążyć podatkami pracę, a potem ewentualny dochód. No ale to przecież wszyscy wiemy.

Czy mamy szansę zatrzymać Ukraińców w Polsce? Argument ekonomiczny z pewnością nie działa na korzyść polskich pracodawców i nie pomoże tutaj podobieństwo kulturowe z Ukrainą. Na ten moment na korzyść Polski działa jedynie to, że wielu Ukraińców po prostu nie stać na podróż i rozpoczęcie od nowa np. w Niemczech. Z tym problemem jednak pewnie wkrótce Niemcy czy Francuzi sobie poradzą. Korzyści z płacących podatki nad Renem czy Sekwaną obcokrajowców są z pewnością większe niż pomoc socjalna na początku ich pobytu w tych krajach.

A czy chcemy zatrzymać Ukraińcow w Polsce? Tu sprawa nie jest taka jasna. Rząd Prawa i Sprawiedliwości mówi, że chce słuchać Polaków, a najbardziej słyszalny zaczyna być ten oparty na uprzedzeniach i nienawiści rasowej. Mieszkający w Polsce Ukraińcy coraz częściej spotykają się z otwartą wrogością coraz głośniejszych nacjonalistów znad Wisły. Dla takowych każdy Ukrainiec to potomek Bandery i za to należy go wygnać jak najdalej. Najlepiej też dać kopa w dupę i kazać mu przepraszać na kolanach za zbrodnie na Wołyniu. Głos rozsądku i tolerancji gdzieś w tym wszystkim zanika. Aż trudno uwierzyć, że kiedyś byliśmy tak tolerancyjnym i gościnnym narodem.

fot. parlamentarny.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Michał Kuczyński

Michał Kuczyński - Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego. Z zamiłowania bloger i autor tekstów o charakterze publicystycznym. Interesuje się polityką i ekonomią. Prywatnie miłośnik piłki nożnej, muzyki rockowej i dobrego kina. Niegdyś zapalony wiolonczelista.
Zapraszam na mojego Twittera - @KuczynskiM

Media Tygodnia
Ładowanie