Dziś 10. stycznia. W związku z tym, jak co miesiąc odbywają się obchody miesięcznicy smoleńskiej, czyli paskudnego i tandetnego tańcu na grobach ofiar tragicznej katastrofy lotniczej z 10. kwietnia 2010 r. Tajemnicą poliszynela jest, że naczelnym kapłanem religii smoleńskiej jest Antonii Macierewicz. Ten został jednak wczoraj odwołany ze stanowiska ministra obrony narodowej. Opinia publiczna zachodziła więc w głowę, czy były szef MON stawi się na dzisiejszych uroczystościach, czy też będzie nieobecny? Brak udziału Macierewicza wywołałby zapewne lawinę spekulacji co do planów i zamiarów jednego z najbardziej kontrowersyjnych polityków obozu rządzącego.
Okazuje się jednak, że nasze obawy były nieuzasadnione. Antonii Macierewicz na dzisiejsze obchody przybył jakby nigdy nic, ze znanym sobie animuszem i pełną werwą. Kamera stacji Polsat News uchwyciła rządową limuzynę podwożącą byłego ministra pod samą bramę kościoła, w którym odbywała się msza w intencji ofiar. Trudno jest nie zauważyć, że samochód z Macierewiczem na pokładzie zatrzymał się nie na jednym, ale na obydwóch miejscach do parkowania, przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych.
Limuzyna Macierewicza na miejscu dla kaleki
Wbrew niedowiarkom i mimo dymisji z funkcji szefa MON stawił się na mszy smoleńskiej w 93. miesięcznicę z podniesioną głową! Gdzie parkuje limuzyna Antoniego Macierewicza? Na niebieskim miejscu dla kaleki… I to nie na jednym, ale od razu na dwóch! [WIDEO]
Opublikowany przez polsatnews.pl na 10 stycznia 2018
Jak widać arogancja władzy nie zna granic. Jest to niestety nie pierwszy ostentacyjny poczucia wyższości i bezkarności, przejawianych przez kluczowych polityków partii rządzącej. Działania na zasadzie – nam wolno wszystko. Całe zajście nie uszło uwadze internautów, którzy wyrazili swoje oburzenie, zarówno w komentarzach na Facebooku, jak i na Twitterze.
Coż, może prezes PiS i jego podwładni dojdą wreszcie do prawdy? Niestety póki co ich comiesięczne obchody skupiają się głównie na atakowaniu przeciwników politycznych, szczucia na siebie wzajemnie Polaków i na jednym wielki pokazie hipokryzji i arogancji. I nic nie wskazuje na to, żeby sytuacja miała w najbliższym czasie ulec zmianie…
fot.praszkiewicz/ Shutterstock
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”250″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU