Polityka i Społeczeństwo

Wojna domowa w prorządowych mediach. Są mocne oskarżenia, sprawa trafi do sądu

Fot. TVP

Obóz mediów skupionych wokół Prawa i Sprawiedliwości słynął ze swojej karności i spójności wizji, co przekładało się na siłę propagandy umacniającej słupki poparcia partii rządzącej. Wszyscy ci, którzy mieli odwagę wyłamać się z narzuconej politycznej linii doświadczyli ostracyzmu i represji. Jednak w prawicowej rodzinie stało się coś niespodziewanego, co wcześniej wydawało się nie do pomyślenia. Otóż dwa najbardziej lojalistyczne media, najwierniejsze z wiernych – TVP i Gazeta Polska Codziennie rzuciły się sobie do gardeł wywołując wojnę domową w obozie prorządowych mediów.

Wszystko zaczęło się od dziennikarza Gazety Polskiej Piotr Nisztora, który w bezprecedensowy na prawicy sposób uderzył w prezesa TVP Jacka Kurskiego stawiając mu bardzo mocne zarzuty. Nisztor zapytał na Twitterze Kurskiego, czy ten nie wyłudza z TVP środków na wynajem mieszkania w Warszawie. Miałby to robić przepisując własne mieszkanie na córkę, aby następnie wykorzystywać na ten cel, teoretycznie legalnie, środki publicznego nadawcy.

Był to jednak dopiero początek krucjaty. Kurskiemu zarzuca się także niejasne relacje z Zygmuntem Solorzem, właścicielem Polsatu. Nisztor wypytuje o ilość spotkań i ich cele, a także wspólne podróże prywatnym samolotem Solorza. Takie praktyki w normalnych warunkach powinny zostać wyjaśnione, jednak w świecie prawicowych mediów takie relacje ze światem wielkiego biznesu, a zwłaszcza mediów spoza obozu władzy są niemal równoznaczne z dogadaniem się ze słynnym układem III RP. Nisztor nie szczędzi mocnych oskarżeń, bowiem działalność Kurskiego stawia na równi z sytuacją, gdyby prezes PGNiG latał prywatnym samolotem szefa Gazpromu, co wywołałoby bez wątpienia wielka aferę.

TVP nie pozostało bierne i wydało oświadczenie w którym czytamy:
“Prezes Kurski nie posiada mieszkania w Warszawie – stąd konieczność wynajmu lokalu. Również informacja o lotach samolotem pana Solorza-Żaka nie ma najmniejszego pokrycia w rzeczywistości”

“Ponieważ insynuacje mają na celu obniżenie wiarygodności Zarządu Spółki, TVP kieruje pozwy w tej sprawie”

Sprawa między TVP a dziennikarzem fanatycznie wiernej PiS Gazety Polskiej Codziennie trafi zatem do sądu. Informacja, że to TVP, a nie prezes, będzie stroną w sprawie wywołała dalszą ostrą reakcję Nisztora, który oskarżył Kurskiego o załatwianie własnych spraw po raz kolejny za pieniądze spółki.

Na koniec dziennikarz wyśmiał prezesa TVP do tego stopnia, że zasugerował organizację zbiórki na prawnika dla Kurskiego:

Nie można wykluczyć, że wpływowi ludzie w PiS zwrócili się przeciwko Jackowi Kurskiemu. To właśnie Piotr Nisztor przekazał “Wprost” słynne nagranie rozmowy byłego szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem Narodowego Banku Polskiego Markiem Belką, które zapoczątkowało całą aferę podsłuchową. Dziennikarz potrafi jednak także pójść pod prąd, co udowodnił już w przeszłości pisząc teksty, które irytowały jego kolegów z Gazety Polskiej (np. tekst ocieplający wizerunek znienawidzonego WSI – “Jak generał WSI rozdawał prezenty”). Można się zastanawiać, czy informatorzy dziennikarza mieli konkretny interes w ujawnianiu informacji w tym właśnie momencie. Czy dalsza kariera Jacka Kurskiego może okazać się zagrożona?

fot. wiadomości.tvp.pl

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

 

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie