Kiedy w lipcu tego roku, gdy Krystyna Pawłowicz powiedziała do reportera Onetu “A po wakacjach weźmiemy się za Was”, nie wiedziała jeszcze, że plan uderzenia w media prywatne przesunie się o wiele miesięcy za sprawą dwóch wet zgłoszonych przez prezydenta Andrzeja Dudę wobec ustaw sądowych. Dziś jednak, gdy porozumienie zostało najwyraźniej zawarte a prezydent spokorniał zapowiadając podpisanie ustaw oddających sądownictwo kontroli partii rządzącej, plan ostatecznego rozwiązania kwestii mediów prywatnych wrócił na szczyt listy “to do”. Nie ma się co oszukiwać – choć nałożenie kary na wydawcę telewizji TVN 24 wygląda na sabotaż, który ktoś przygotował, by uniemożliwić nowemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu nowe otwarcie, to uderzenie w media prywatne jest kolejnym celem władzy Prawa i Sprawiedliwości. Niewykluczone też, że oprócz zastraszania innych redakcji i wprowadzania cenzury prewencyjnej władza próbuje też zmusić amerykańskiego właściciela TVN 24 by swoją inwestycję porzucił, najlepiej oddając władanie nad telewizją jakiejś nowo powstałej fundacji z udziałem Skarbu Państwa.
Pomysłodawcy nałożenia na TVN 24 kary musieli spodziewać się ostrej krytyki ze strony organizacji międzynarodowych, zwłaszcza tych stających w obronie wolnych mediów, jednak nikt zapewne nie spodziewał się, że głos w tej sprawie zajmie Departament Stanu USA czyli resort dyplomacji naszego najważniejszego sojusznika. W imieniu sekretarza Rexa Tillersona głos zabrała rzecznik Heather Nauert.
– Ta decyzja wydaje się naruszać wolność mediów. Wolne i niezależne media są niezbędne w silnej demokracji. Jak stwierdził sekretarz Tillerson: „Społeczeństwa oparte na dobrych rządach, silnym społeczeństwie obywatelskim oraz otwartych, wolnych mediach lepiej działają, są stabilne i bezpieczne” – czytamy w oświadczeniu. – Pozostajemy przekonani, że polska demokracja ma siłę i zdolność, żeby zapewnić pełne funkcjonowanie i poszanowanie w Polsce instytucji demokratycznych – zaznaczono.
.@StateDeptSpox: U.S. is concerned by Poland’s decision to fine the private TV broadcaster TVN for alleged biased reporting of demonstrations outside Parliament. This decision appears to undermine media freedom in Poland, a close ally and fellow democracy. https://t.co/rDmbGyXgc9 pic.twitter.com/QYJcLTg8mr
— Department of State (@StateDept) December 13, 2017
Tak szybka i zdecydowana reakcja Departamentu Stanu wprowadzi z pewnością dużą nerwowość w obozie władzy, tym bardziej, że może być bardzo trudno wykazać, iż administracja USA też została opanowana przez wpływy “totalnej opozycji”. To, co może działać w przypadku Unii Europejskiej, w przypadku Stanów Zjednoczonych z pewnością nie zadziała.
Ja dużo rozumiem, ale próba tłumaczenia, że Departament Stanu wydał oświadczenie, bo są tam postobamowe złogi działające na zlecenie opozycji to dla mnie za dużo. Trzeba się zdecydować. Albo opozycja jest bezradna, albo wciąż coś narzuca jak nie Unii to USA.
— Dominika Długosz (@domidlugosz) December 13, 2017
Sprawę wydania oświadczenia skomentował też były wicepremier i minister obrony narodowej w rządzie PO-PSL Tomasz Siemoniak.
Tak szybka i tak zdecydowana reakcja USA na naruszanie wolności mediów w Polsce pokazuje, że administracja prezydenta D. Trumpa straciła cierpliwość wobec autorytarnych działań PiS. Skutki dla relacji Polska-USA będą ogromne. PiS prowadzi Polskę na Wschód.
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) December 13, 2017
Czy tak głośna krytyka sprawi, że PiS zdecyduje się polecić teoretycznie niezależnej Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji wycofanie się z ich uchwały? W moim przekonaniu nie, pogłębiając kryzys. W końcu plan przejęcia kontroli nad mediami musi zostać zrealizowany.
Źródło: Wirtualnemedia.pl
fot. flickr/Sejm RP
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU