W Warszawie od godziny 10 odbywa się kolejne posiedzenie specjalnej komisji weryfikacyjnej ds. warszawskiej reprywatyzacji. Dzisiaj komisja zajmuje się sprawą kamienicy przy ul. Noakowskiego 16, która dla obecnej partii rządzącej ma znaczenie kluczowe. To właśnie w tej sprawie stroną jest mąż obecnej prezydent Warszawy, Hanny Gronkiewicz – Waltz, Andrzej Waltz, który był jednym ze spadkobierców kamienicy, nabytej od oszusta, który sfałszował dokumentację notarialną na wiele dekad temu. Nie przeszkadza to politykom obozu rządzącego oraz mediom z nimi związanym, by to właśnie obecną prezydent stolicy próbować przedstawiać jako świadomą uczestniczkę oszustwa.
Na dzisiejsze posiedzenie komisji Hanna Gronkiewicz – Waltz została wezwana w charakterze świadka a jej mąż w charakterze strony. Prezydent Warszawy zdecydowała się skorzystać z konstytucyjnego prawa do odmowy składania zeznań – ma do tego pełne prawo w przypadku sprawy osoby bezpośrednio spokrewnionej. W odpowiedzi, przewodniczący komisji Patryk Jaki po raz kolejny pochwalił się kompromitującą nieznajomością prawa (choć jest wiceministrem sprawiedliwości) i uznał, że sprawą odmowy zeznań powinna zająć się prokuratura. Aż dziw, że Prawo i Sprawiedliwość nie zlikwidowała jeszcze prawa do obrony – przecież to by tyle ułatwiało. A skoro nie udało się zmusić prezydent Gronkiewicz – Waltz do zeznań, to posłużono się obrzydliwą manipulacją, która wywołała oburzenie nawet prawicowych komentatorów.
Na twitterowym koncie TVP Info pojawił się wpis o treści: “Hanna Gronkiewicz Waltz zeznaje: mam coś do ukrycia, dlatego nie będę mówiła”, opatrzone bezczelnym hashtagiem #WieszWięcej. Tweet został oczywiście skasowany.
Trzeba przyznać, że tak obrzydliwej i skrajnej manipulacji jeszcze chyba w TVP nie było. Wpis jest bowiem niczym innym jak zwykłym i ordynarnym kłamstwem. Okazuje się bowiem, że takie słowa owszem padły, jednak nie z ust prezydent Warszawy a przewodniczącego Jakiego, który nawet przez moment nie ukrywa, że jest partyjnym funkcjonariuszem, daleki od obiektywności kandydatem na kandydata w wyborach prezydenckich w stolicy. Na manipulację zwrócił uwagę dziennikarz Przemysław Szubartowicz, zwracają uwagę manipulatorom obsługującym twitterowe konto publicznej telewizji.
Hej, smętni manipulatorzy, to słowa Patryka Jakiego, a nie HGW, która nigdy tak nie powiedziała. Przed cudzysłowem celowo nie daliście nazwiska autora słów, bo fajniej wygląda. Samuel zadowolony? https://t.co/tby1BQ7bIQ
— Przem.Szubartowicz (@PSzubartowicz) December 4, 2017
Co ciekawe, ta manipulacja była tak ordynarna, że uwagę na nią zwróciła nawet prawicowa komentatorka Kataryna, dla której nawet mimo oczywistego braku sympatii dla obecnej prezydent Warszawy to kłamstwo było zbyt grubymi nićmi szyte.
Serio @tvp_info HGW tak powiedziała? https://t.co/JjOkFxQbvD
— kataryna (@katarynaaa) December 4, 2017
Trudno niestety oczekiwać, by ilość kłamstw w publicznej telewizji miała się zmniejszyć. Dziś to medium nie jest po to, by informować obywateli o wydarzeniach w kraju, a by dbać o właściwy, partyjny przekaz do ciemnego ludu.
fot. wikimedia/tvp.info
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU