Prawo i Sprawiedliwość dwoi się i troi, by przebudować nasz kraj na swoją modłę. Jednym z najważniejszych frontów walki dla dobrej zmiany jest batalia o zmianę ordynacji wyborczej, zarówno w nachodzących wielkimi krokami wyborach samorządowych, jak i w wyborach parlamentarnych, które odbędą się rok później.
Jednym z koronnym argumentów przemawiających według PiS za koniecznością wprowadzenia zmian, jest zapewnienie bezpieczeństwa i przejrzystości procesu wyborczego. W partii Kaczyńskiego od lat panuje przekonanie, że wybory w Polsce są fałszowane. Skoro Prawo i Sprawiedliwości na przestrzeni 8 lat przegrywało wszystkie wybory, to musi coś w tym być. Nawet podwójne wyborcze zwycięstwo w 2015 roku nie zawróciło PiS z drogi walki o nową ordynację.
Trzeba sobie jasno powiedzieć, że powyższe “argumenty” stanowią jedynie zasłonę dymną. Są elementem starannie zbudowanej narracji mającej na celu przekonanie swoich zwolenników do konieczności majstrowania przy wyborach. Tym niemniej czołowi politycy PiS codziennie wygłaszają ten sam przekaz dnia. Stał się on tak powtarzalny, że brzmi niemal jak mantra.
Najnowszy przykład pochodzi z wczoraj, kiedy marszałek Sejmu Marek Kuchciński postanowił dorzucić swoje trzy gorsze stwierdzając: “Jutro obrady wznowi komisja nadzwyczajna ws. ordynacji wyborczej. Jaki cel? Przede wszystkim uczciwe wybory i transparentnie. Jak nowe urny wyborcze.”
Jutro obrady wznowi komisja nadzwyczajna ws. ordynacji wyborczej. Jej cel? Przede wszystkim wybory uczciwe i transparentne. Jak nowe urny wyborcze
— Marek Kuchciński (@MarekKuchcinski) December 3, 2017
Abstrahując od tego, że w ustach kluczowego polityka PiS powyższe zapewnienie brzmi jak ponury żart, warto się skupić na samym meritum wypowiedzi Kuchcińskiego. Każdy, kto śledzi kwestię nowej ordynacji, zdaje sobie sprawę, że partia rządząca majstruje przy niej nie dlatego, żeby zapewnić bezpieczeństwo i przejrzystość, ale dlatego, by zwiększyć swoje szanse w nachodzących wyborach i co za tym idzie, zapewnić sobie pełnię władzy.
Tym razem jednak internauci pozostali czujni, wytykając marszałkowi Sejmu hipokryzję oraz nieznajomość realiów. Zebraliśmy dla was najlepsze tweety. Oto one:
Ale to Platforma Obywatelska i prezydent Komorowski znowelizowali kodeks wyborczy wprowadzający przezroczyste urny. Dlaczego przypisujecie sobie cudze zasługi?
— Jakub Dudek (@JakubDudek97) December 3, 2017
Albo będziecie rządzić dożywotnio, albo będziecie siedzieć dożywotnio – już tyle narobiliście, że teraz władzy oddać nie możecie. Jest jeszcze trzeci wariant – ulica, a ta się nigdy nie certoli (żeby brzydko nie powiedzieć) – tak mówi historia.
— Andrzej Kossowski (@KossowskiAndrze) December 4, 2017
Rok po tych niby cudach z 2014 odbyły się wg tych samych zasad i przepisów, z ta sama PKW wybory prezydenckie i parlamentarne – wygrał Duda i PiS – i co też były nieuczciwe?
— GabrielaCz (@mordazdradzieck) December 3, 2017
Przy tym Kaczyńskim, we łbach PiS-owców coś się poprzesuwało. Uczciwe i transparentne wybory. Ha, ha, ha. Chcą władzy i zrobią wszystko, aby ją utrzymać. Nawet jak trzeba będzie sfałszować wybory.
— Julian Palczyński (@julian_pastej) December 3, 2017
https://twitter.com/annagugala/status/937586690474078208
Przeraża pańska niewiedza w temacie urn wyborczych, które w takiej postaci są od 2 lat. Pan tak specjalnie wprowadza w błąd?
— Syn Leśniczego (@synlesniczego) December 3, 2017
fot. flickr/Sejm RP
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”250″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU