Polityka i Społeczeństwo

Ziobro chce pozbawić najsłabszych prawa do sądu. Tak ma wyglądać “usprawnienie sądownictwa”?

Bubel w ustawie o sądach powszechnych. Ziobro ma związane ręce
fot. flickr/KPRM

W tym samym czasie, w którym w Sejmie toczą się burzliwe obrady komisji sejmowej nad projektami demolującymi dotychczasowy kształt polskiego wymiaru sprawiedliwości, w Ministerstwie Sprawiedliwości trwają intensywne prace nad ustawami, które faktycznie nakierowane są na usprawnienie pracy sądów. Kilka dni temu, minister Zbigniew Ziobro wspólnie ze swoim wiceministrem Łukaszem Piebiakiem ogłosili założenia projektu nowelizacji ustawy o postępowaniu cywilnym. Zdaniem szefostwa resortu, zmiany przez nich zaproponowane doprowadzą do znacznego przyspieszenia prac w polskich sądach, które oczywiście pójdą już na konto nowych, pisowskich prezesów sądów. No ale po kolei:

O czym powiedzieli głośno?

Posiedzenia przygotowawcze, zaplanowanie terminu orzeczenia, obowiązkowa odpowiedź na pozew, zeznania na piśmie, ograniczenie możliwości obstrukcji. Wszystko w myśl zasady, by sędziowie szybciej zapoznawali się ze sprawą, by mogli rozstrzygnąć sprawę na jednym posiedzeniu, by niemożliwe było przeciąganie w nieskończoność postępowań. Uzasadnienia wyroków mają być znacznie bardziej zwięzłe, bez cytowań zdobyczy orzecznictwa sądowego czy literatury. Dla przedsiębiorców z kolei ma zostać przywrócona specjalna procedura dochodzenia swoich roszczeń, z możliwością jej wyłączenia dla najmniejszych przedsiębiorców, których na zatrudnienie prawników z najwyższej półki po prostu nie stać. Brzmi zachęcająco, choć to wciąż za mało, by radykalnie przyspieszyć pracę sądów. Ja osobiście uważam, że dużo bardziej pomogłoby zatrudnienie sędziów na wolne 800 etatów, których minister Ziobro obsadzić nie chce – no, ale co ja tam wiem.

O czym nie powiedzieli?

Okazuje się jednak, że o najważniejszej zmianie, która z pewnością przyspieszy pracę sądów nie powiedzieli ani słowa. Nic jednak dziwnego, bowiem to zmiana polegająca na pozbawieniu najsłabszych obywateli możliwości dochodzenia swoich spraw w sądzie a przynajmniej znaczne ich do tego zniechęcenie. Jak donosi dzisiejszy “Fakt” w zaproponowanym projekcie ustawy znajdują się też zapisy zmieniające ustawę o kosztach sądowych w sprawach cywilnych a w nich, jak można przypuszczać drakońskie podwyżki tych opłat. Nie od dziś wiadomo, że Polacy uwielbiają się sądzić, czasem nawet o pierdoły. Teraz już tak łatwo nie będzie i już od samego początku będzie to kosztowało dużo więcej.

Przede wszystkim zostanie wprowadzona opłata za pisemne uzasadnienie wyroku (dziś jest to bezpłatne). Mniej osób będzie chciało uzasadnienia, mniej będzie apelować – czyli usprawnienie. Sam resort uważa, że “Polacy zarabiają więcej”, więc stać ich na podniesienie tych opłat. Poniżej przedstawiamy listę podniesionych opłat. Warto odnotować opłatę za pozew rozwodowy – dziś to 600 zł, po zmianach będzie … 2000 zł. Wiadomo – Kościół Katolicki nie pozwala to i państwo tak mocno z KK związane znacznie Polkom i Polakom chce do tego zniechęcić.

Tak wzrosną opłaty sądowe

1. Opłata podstawowa, minimalna, którą strona jest obowiązana uiścić od pisma podlegającego opłacie

TERAZ 30 zł  PO ZMIANIE 100 zł.

2. Opłaty podstawowe m.in. w sprawach spadkowych, gospodarczych oraz ksiąg wieczystych

TERAZ: 30-60 zł  PO ZMIANIE 100 zł

3. Opłata stała z pozew rozwodowy

TERAZ: 600 zł  PO ZMIANIE 2000 zł

4. Opłata za wniosek o sporządzenie uzasadnienia oraz doręczenie odpisu orzeczenia z uzasadnieniem zgłoszonego w terminie tygodniowym od dnia ogłoszenia wyroku

TERAZ: 0 zł  PO ZMIANIE 100 zł

5. Opłata od wniosku o wydanie kopii dokumentu znajdującego się w aktach sprawy

TERAZ: 1 zł za każdą stronę  PO ZMIANIE 20 zł za każde rozpoczęte 20 stron wydanej kopii

6. Opłata za pozew m.in o rozwiązanie spółki, wyłączenie wspólnika

TERAZ: 2000 zł.  PO ZMIANIE: 5000 zł

7. Opłata tymczasowa przy składaniu pozwu grupowego

TERAZ: od 100 do 10 000 zł  PO ZMIANIE: od 300 do 20 000 zł

Skutek takich zmian będzie oczywisty – faktyczne przyspieszenie prac sądów. Problem w tym, że odbędzie się to kosztem najsłabszych, którzy po podniesieniu opłat przestaną walczyć w sądach o swoje. Trzeba przyznać, że mają w tym PiS tupet.

Źródło: Fakt

fot. flickr/KPRM

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Michał Kuczyński

Michał Kuczyński - Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego. Z zamiłowania bloger i autor tekstów o charakterze publicystycznym. Interesuje się polityką i ekonomią. Prywatnie miłośnik piłki nożnej, muzyki rockowej i dobrego kina. Niegdyś zapalony wiolonczelista.
Zapraszam na mojego Twittera - @KuczynskiM

Media Tygodnia
Ładowanie