Niemal miliard złotych w ramach rekompensaty za utracony w latach 2011-2015 abonament radiowo-telewizyjny przekazała rządząca partia TVP Jacka Kurskiego. Wszystko po to, by pracownicy tegoż medium wciąż byli sowicie wynagradzani za wymyślanie kuriozalnych pasków w TVP Info czy tworzenia absurdalnych materiałów do Dziennika Telewizyjnego, w których obowiązkowo władza musi być pokazana z możliwie najlepszej strony, a opozycja z możliwie najgorszej. Do tego się już przyzwyczailiśmy i nikogo to nie dziwi. Jednak to, co wydarzyło się wczoraj na antenach telewizji publicznej zakrawa o kpinę. Media publiczne, bezmyślnie i posłusznie powielały propagandę rządu w dwóch sprawach, przyjmując kuriozalną narrację zupełnie oderwaną od faktów, byle tylko móc je przedstawić jako sukces rządu Beaty Szydło.
Najpierw jako wielki sukces przedstawiono otwarcie unijnej agencji “FRONTEX”, która zajmuje się bezpieczeństwem Europy i Europejczyków. Z wielką pompą, fanfarami i obecnością czołowych polskich urzędników na wczorajszej uroczystości tak przemawiała Beata Szydło:
“To jest bardzo ważny dzień, ponieważ tutaj w Warszawie inaugurujemy już oficjalnie prace jednej z największych agencji unijnych. Agencji, która ma szczególne znaczenie dla nas wszystkich, dla całej Europy, i też dla przyszłości Europy”.
I niby wszystko super, wielki sukces tylko … agencja FRONTEX ma siedzibę w Warszawie od 2005 roku, gdy jeszcze premierem był Marek Belka. Owszem do wczoraj agencja miała w Warszawie siedzibę tymczasową, a w ostatnich miesiącach zmieniono nieco jej zadania i właśnie z uruchomieniem nowego budynku i nowych zadań związana była uroczystość, nie zmienia to jednak faktu, że Warszawa jest jej siedzibą zgodnie z decyzją Rady Europejskiej 2005/358/WE z 26 kwietnia 2005 r. Sukcesem PiS jest zatem to, że mimo fatalnej polityki zagranicznej udało się Polsce nie stracić prestiżowej unijnej instytucji.
Sama uroczystość byłaby pewnie znacznie skromniejsza, gdyby nie wyniki głosowania nad dwoma unijnymi agencjami, które po Brexicie wyprowadzają się z Londynu. Trzeba było czymś przykryć olbrzymią porażkę polskiej dyplomacji. Szkoda, że w tak fatalnym stylu.
Rząd @BeataSzydlo przegrał batalie o dwie unijne instytucje, które opuszczą Unię po Brexicie. W ramach pocieszenia premier otwarła dziś siedzibę agencji Frontex, która działa w Polsce od kilku lat…
— Michał Szułdrzyński (@MSzuldrzynski) November 21, 2017
Internauci nie pozostawili suchej nitki na kłamliwej narracji rządu o wielkim sukcesie polskiej dyplomacji i kuriozalnych nagłówkach prawicowych mediów.
Po wczorajszym "otwarciu" Frontexu co dziś w njusach?
Wstąpienie do NATO? Denominacja?— Bartek Gola (@GolaBartek) November 22, 2017
Gratulacje, #Wiadomości pobiły rekord hibernacji. Podały news z sprzed 12 lat.
Czy .@BeataSzydlo za sprowadzenie #Frontex podziękowała #MarekBelka? I komuś, kto ją dziś ośmieszył? https://t.co/1aeHi7M9zd— KrzysztofAKowalczyk (@KAKowalczyk) November 21, 2017
Na tym jednak wczorajsza dawka propagandy sukcesu w mediach publicznych się wcale nie zakończyła. Otóż wieczorem ogłoszono podpisanie historycznej umowy na dostawę skroplonego gazu z USA. Media prawicowe przedstawiły to jako przełom w procesie uniezależniania się od rosyjskiego gazu.
PGNiG z 5-letnim kontraktem na regularne dostawy gazu LNG z USA! „To istotna zmiana dla całego regionu” https://t.co/cg1i94ghuV
— wPolityce.pl (@wPolityce_pl) November 21, 2017
W sprawie z wielką dumą wypowiadał się minister energii Krzysztof Tchórzewski, który przekonywał, że to precedensowa umowa, która oznacza istotną zmianę dla całego regionu. Problem w tym, że podpisana umowa obejmuje jedynie symboliczną ilość gazu w porównaniu do polskiego zapotrzebowania i choć kontrakt oczywiście jest istotny, to próba przedstawiania go jako gigantycznego sukcesu w procesie uniezależniania się od gazu z Rosji jest niebywałą manipulacją. W tej sprawie swój komentarz do tej kwestii zapowiedział na Twitterze Piotr Maciążek, redaktor naczelny portalu Energetyka 24.
Absolutny odlot ws. komentarzy o pierwszej umowie średnioterminowej na amerykańskie LNG dla Polski. Przypominam, że choć to ważny kontrakt to wolumen jest jednak symboliczny. Jeszcze dziś mój komentarz do sprawy.
— Piotr Maciążek (@Piotr_Maciazek) November 22, 2017
Niestety trudno nie odnieść wrażenia, że zakłamywanie rzeczywistości stało się ulubionym zajęciem obecnie rządzących. Będzie się to działo tak długo, jak obywatele będą tę absurdalną narrację bezkrytycznie przyjmować do wiadomości. Pewnie dlatego rządowi PiS tak marzy się likwidacja niezależnych mediów, które ich kłamstwa mogłyby obnażać. Na to nie wolno im pozwolić.
fot. flickr/KPRM
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU