Nareszcie w sondażowym tunelu pojawiło się prawdziwe światełko dla opozycji. W końcu jakiś punkt zaczepienia, który daje nadzieję, że warto podjąć wzmożony wysiłek, by odsunąć od władzy PiS. Oczywiście musi zostać spełniony jeden podstawowy i wymagający warunek. Jego realizacja może spędzić sen z powiek naczelnika Kaczyńskiego, którego niepodzielna władza w sondażach zaczyna się kończyć. Czy mijający tydzień to punkt zwrotny w polskiej polityce?
Lider zdetronizowany
Przy zachowaniu obecnego układu sceny politycznej, żadna partia nie ma szans ze Zjednoczoną Prawicą. Wskazują na to trzy sondaże opublikowane w zeszłym tygodniu. W badaniu przeprowadzonym przez Ibris dla se.pl, PiS uzyskuje aż 38 proc. i zostawia daleko w tyle PO z 19,8 proc. poparciem oraz .Nowoczesną, popieraną przez 8,7 proc badanych. Jeszcze korzystniej dla partii rządzącej prezentuje się sondaż Kantar Public dla „Rzeczpospolitej”:
Zajrzyjmy jeszcze do sondażu zrealizowanego ponownie przez Ibris, tym razem dla Radia ZET. Prezentuje się on następująco:
PiS otrzymuje więc 38 proc. poparcia, a PO 20 proc. Sytuacja zmienia się jednak zasadniczo, gdy w badaniu pada pytanie o poparcie dla zjednoczonej opozycji (PO, .N, PSL). W takim przypadku partia Kaczyńskiego ponosi porażkę! Wprawdzie przewaga jest niewielka, bo zaledwie 1,7 pkt. proc, jednak znaczenie tego sondażu jest ogromne. W tym wariancie, co ciekawe, 5 proc. próg pokonuje Partia Wolność, a wynik partii lewicowych wskazuje, że ich elektorat przerzuciłby swoje poparcie na zjednoczoną opozycję.
Taki wynik może stanowić wiatr w żagle dla partii opozycyjnych. Podczas sobotnich konwencji Grzegorz Schetyna i Ryszard Petru potwierdzili wolę stworzenia koalicji przed wyborami samorządowymi. Przewodniczący Nowoczesnej zaproponował nawet, że zadowoli się 1/3 udziałów w tym przedsięwzięciu, zresztą, jeżeli weźmiemy pod uwagę sytuację sondażowo-finansową jego partii, to tak naprawdę .Nowoczesna może być największym beneficjentem zjednoczenia. Pytanie, czy uda się do niego doprowadzić przy uwzględnieniu animozji personalnych oraz różnic programowych. Takie komunikaty jak ten Ryszarda Petru także nie pomagają przejść od słów do czynu:
Jedną z przeszkód w drodze do jedności może być sprawa Hanny Gronkiewicz-Waltz, która nawet „zachęcana” przez swoich partyjnych kolegów, wciąż odmawia stawienia się przed komisją reprywatyzacyjną, czym działa na nerwy nie tylko politykom PO, ale także Polakom, co pokazuje sondaż SW Research dla rp.pl:
Niezależnie od trudności przy tworzeniu wspólnych list przez opozycję, Kaczyński nie może już spać spokojnie. W sobotę podczas konferencji o niczym, przekonywał o jedności obozu prawicowego. Wydaje się, iż w obliczu niechybnego zjednoczenia opozycji pozostanie mu grać ordynacją wyborczą, która może zwiększyć prawdopodobieństwo wygranej PiS-u. Jednak często jest tak, że zmiana ordynacji obraca się przeciwko jej autorom, choć liczba zwolenników jej przekształcenia jest prawie tyle samo, co i przeciwników, co pokazuje sondaż SW Research dla rp.pl:
No to kto będzie w końcu tym premierem i prezydentem?
Kaczyński musi podjąć jeszcze inne ważne decyzje dotyczące ewentualnej wymiany premiera i poszukiwania kandydata na przyszłe wybory prezydenckie w miejsce Andrzeja Dudy, w przypadku gdyby jednak kłótnia w rodzinie przerodziła się w wojnę domową.
Pewną podpowiedzią mogą być sondaże Ibris dla se.pl. W pierwszym z nich zadano pytanie respondentom o to, kto powinien być premierem: Beata Szydło czy Jarosław Kaczyński? Sporo, bo prawie 40 proc. pragnie, aby szefem rządu nadal była obecna premier, jednak niewiele mniej , gdyż 35,1 proc wolałaby Jarosława Kaczyńskiego. Wynik szefa PiS jest całkiem niezły biorąc pod uwagę jego dosyć słabe wyniku w rankingach zaufania, które jednak ostatnio zasadniczo się poprawiły (wzrost zaufania o 7 pkt. proc. w ostatnim badaniu) . Drugi problem może być trudniejszy do rozwiązania, bo jak pokazuje sondaż prezydencki, Duda wygrywa w drugiej turze zarówno z Robertem Biedroniem (w stosunku 54,4 proc. do 35,1 proc) jak i z Donaldem Tuskiem (w stosunku 49,9 proc. do 37,8 proc.). Wprawdzie ostatnio na giełdzie pojawia się nazwisko Stanisława Karczewskiego, jednak wydaje się, iż jest to ewentualnie tylko straszak dla obecnego prezydenta, który może czuć się niezagrożony.
Kurski szoruje po dnie
Szeroko w mediach społecznościowych komentowany był wczorajszy przekaz na żywo przez TVP Info z konwencji PO, ilustrowany poetyckimi i paskami, o czym pisaliśmy wczoraj. Sposób, w jaki telewizja Kurskiego pokazuje rzeczywistość z pewnością nie uszedł uwadze widzów, na co dowodem są badania CBOS dotyczące oceny stacji telewizyjnych. Spośród objętych badaniem stacji telewizyjnych najlepiej postrzegana jest telewizja Polsat. Pozytywnie o jej działalności wypowiada się 70 proc. badanych (od kwietnia wzrost o 3 punkty procentowe), natomiast negatywnie – 12 proc. Z nieco mniej przychylnym odbiorem spotyka się TVN, którego działalność aprobuje 65 proc. respondentów, a krytykuje 18 proc.
Najrzadziej akceptowana jest telewizja publiczna – zadowoleni z działalności TVP stanowią 57 proc., a niezadowoleni 27 proc. (spadek o 4 punkty). Spadek zaufania do telewizji narodowej obserwowany jest od roku i należy spodziewać się dalszego wzrostu ocen negatywnych.
Zobaczymy, jak na sondaże wpłyną sobotnie konwencje partii opozycyjnych. Należy założyć , iż szczyt notowań PiS mamy już za sobą a zjednoczona opozycja nie będzie łatwym przeciwnikiem, co jednak może także jeszcze bardziej zmobilizować Kaczyńskiego do zdecydowanych działań, bo jak widać, ma z kim przegrać. Ależ ciekawe czasy przed nami. Zaczęło się od trzęsienia ziemi dwa lata temu i napięcie nieprzerwanie wciąż rośnie.
Źródło: se.pl gazeta.pl rp.pl dziennik.pl wprost.pl
Fot.: Flickr.com/KPRM
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU