Z nowego sondażu Suffolk University i gazety “USA Today” wynika, że gdyby wybory prezydenckie w USA odbyły się teraz, Ron DeSantis pokonałby urzędującego prezydenta Joe Bidena. Jaki wynik uzyskałby Donald Trump?
DeSantis vs. Biden
DeSantis to gwiazda Partii Republikańskiej. To gubernator Florydy, który nie godził się m.in. na covidowe restrykcje. Dzięki temu cieszy się w USA – w konserwatywnych środowiskach – dużą popularnością.
Zgodnie z wynikami nowego sondażu, w wyborach prezydenckich oddałoby na niego głos 46,6 pytanych. Bidena poparłoby tylko 42,7 proc.
Co zaś stałoby się, gdyby Republikanie znów wystawili do walki o Biały Dom Trumpa? Okazuje się, że Biden wygrałby stosunkiem głosów 47,3 do 39,5 procent.
Gubernator Florydy ogólnie cieszy się większym poparciem niż Trump. Mowa tu o stosunku 56 do 33 proc.
To kolejny argument za tym, by Republikanie w wyborach postawili jednak DeSantisa, a nie Trumpa, który chce ponownie startować. Zresztą gubernator cieszy się sporym poparciem też w samej partii. Jak na razie wiele wskazuje na to, że to on powalczy o Biały Dom w czasie kolejnych wyborów prezydenckich w USA.
Trump i Biden nie powinni już startować?
Nie jest też jednak pewne, czy to Biden będzie znów walczył o prezydenturę w roli kandydata Demokratów. Amerykanie mają już chyba dosyć seniorów u szczytach władz.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU