Serwis Poufna Rozmowa opublikował kolejne domniemane maile, które wymieniali ze sobą w minionych latach politycy PiS. Tym razem chodzi o korespondencję pomiędzy Tomaszem Matynią a rzecznikiem rządu Piotrem Müllerem. Pojawia się w niej wątek posła Kowalskiego.
Maile o wyborach kopertowych
Premier nie miał prawa nakazać Poczcie Polskiej przygotowania majowych, tzw. kopertowych, wyborów — uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.
Chodzi o decyzję z 16 kwietnia 2020 r. Mateusz Morawiecki nakazał wtedy Poczcie Polskiej “realizację działań w zakresie przeciwdziałania COVID-19 polegających na podjęciu i realizacji czynności niezbędnych do przygotowania i przeprowadzenia wyborów powszechnych na Prezydenta RP w 2020 r. w trybie korespondencyjnym (tzw. wyborów kopertowych)”. Potem na mocy tej decyzji Poczta poleciła wszystkim samorządom w kraju przekazanie spisów wyborców. To ostatnie zostało oprotestowane przez samorządowców, a do organizacji wyborów nie doszło.
Decyzja sądu przeraziła wtedy Nowogrodzką, czego dowodem mogą być domniemane e-maile Tomasza Matynii, doradcy premiera i szefa Centrum Informacyjnego Rządu, i rzecznika rządu Piotra Müllera.
Ostro to grzeją w mediach. W tej sytuacji musi nas obóz wziąć w obronę
— pisał Matynia w e-mailu do Müllera
Przy okazji zaatakował polityka Solidarnej Polski, Janusza Kowalskiego.
Nie ma k… mowy, żeby MM (Morawiecki — red.) i MD (Dworczyk — red.) płacili za to sami, a palant Kowalski jeszcze atakował za te decyzje i mówił, że SP nie popiera bezkarności
— napisano w e-mailu.
Kowalski komentuje maile
Nas ciekawi to, jak na “palanta” zareagował Janusz Kowalski. Zapytany o sprawę przez dziennikarkę “Gazety Wyborczej” Justynę Dobrosz-Oracz, powiedział, że nie komentuje “tych e-maili, które nie wiadomo, czy są prawdziwe”.
Czy poczuł się jednak urażony?
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU