Piłkarze chcieli założyć na mundialu tęczowe opaski, ale zostali zastraszeni przez FIFA. Wyręczył ich kibic, który wbiegł na boisko.
To już tydzień jak reprezentacje rywalizują na katarskich boiskach. Przed mundialem dużo mówiło się o inicjatywie kilku reprezentacji, których kapitanowie podczas rozgrywanych spotkań chcieli założyć tęczowe opaski w ramach solidarności z dyskryminowanymi w Katarze osobami homoseksualnymi.
FIFA straszy Anglików
Wydawało się, że kapitan reprezentacji Anglii Harry Kane i angielska federacja postawią na swoim i gwiazda londyńskiego Tottenhamu wybiegnie na boisko w tęczowej opasce kapitańskiej. Tuż przed meczem otwarcia FIFA wzięła się za zastraszanie Anglików i poinformowała, że Kane może zostać ukarany żółtą kartą i grzywną. Anglicy ustąpili.
Ciężko podejrzewać angielską federację i kapitana reprezentacji o obawy związane z wysokością grzywny. Harry Kane pewnie z jednej tygodniówki mógłby opłacić sankcję finansową dla całej reprezentacji.
Najprawdopodobniej zwyciężyły czynniki czysto sportowe. Wicemistrzowie Europy mierzą wysoko na tym mundialu, a dwie żółte kartki wiążą się z zawieszeniem zawodnika na jedno spotkanie. Co prawda, kary indywidualne kasują się po ćwierćfinałach, ale lepiej chuchać na zimne.
Odważny kibic z tęczową flagą
Wieczorne spotkanie Portugalii z Urugwajem zostało w drugiej połowie przerwane na kilka minut za sprawą kibica, który wbiegł na boisko. Fan był “wyposażony” w koszulkę ze stricte politycznymi hasłami, a jego głównym atrybutem była tęczowa flaga.
— Out Of Context Football (@nocontextfooty) November 28, 2022
Kibic miał z przodu na koszulce napis “Save Ukraine”, przypominając całemu światu o trwającej wojnie i rosyjskim ludobójstwie. Z kolei na plecach było hasło “Respect for Iranian woman”. W Iranie od kilku tygodni są brutalnie tłumione protesty kobiet po śmierci 22-latki zatrzymanej przez policję obyczajową. Kobieta została zatrzymana w sprawie nakrycia głowy, które niewystarczająco zasłaniało jej włosy.
Można przypuszczać, że media na świecie będą chciały dotrzeć do odważnego kibica i poznać jego nazwisko, o ile nie został jeszcze wtrącony do katarskich lochów.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU