W sieci pojawił się kolejny odcinek programu “Komentery”, w którym Adam Feder bada polityczne nastroje Polaków. Tym razem reporter “Super Expressu” wybrał się jeden z warszawskich bazarków i zapytał Polaków o sposoby na oszczędzanie.
O serii “Komentery” piszemy regularnie, bo właśnie w takich miejscach jak plaża we Władysławowie, bazarki, skwerki czy Potok Górny (podobno to najbiedniejsza gmina w Polsce) można usłyszeć co ludzie myślą o polityce i politykach, a o swoich emocjach mówią normalnym, czasami bezkompromisowym językiem. Tym razem Adam Feder z “Super Expressu” udał się na warszawskie Bielany, gdzie mieści się legendarny bazar “Wolumen”.
Reportem tym razem zapytał klientów bazarku o ich sposoby na oszczędzanie. To, co usłyszał od Polek i Polaków nie mieści się w głowie, choć byli i tacy, którzy nie dostrzegają inflacji. Może prezes Jarosław Kaczyński powinien któregoś dnia też wybrać się na “Wolumen”, żeby posłuchać jak żyją i jak oszczędzają emeryci. Od publiczności przywożonej autokarami na spotkania wyborcze tego na pewni nie usłyszy…
– Jest bieda, panie. Ja już po śmietnikach latam i wyłuskuję różne rzeczy. Potem wychodzę w niedzielę i sprzedaję różne fanty ze śmietnika. Bo ja jestem na rencie i mi brakuje. Naprawdę wcześniej dawałem radę, a teraz jak idę do sklepu, to co chwilę wszystko droższe. Kupuję to, co najtańsze. Tu kupuję wędliny, którym kończy się data ważności – opowiadał swoją historię jeden z napotkanych mężczyzn.
– Można oszczędzić na jedzeniu. Ja obiadów nie jem codziennie. Raz na jakiś czas…jest tragedia. Oszczędzam na wszystkim. Ziemniaczki z jajkiem sadzonym zjem albo zupkę z torebeczki. Mam tu takiego swojego pana, jak coś lekko zepsute, to i mi daje za darmo – przyznała jedna z klientek bazarku.
Ale nie brakuje też osób, które w pas kłaniają się rządowi…
Źródło: Se.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU