Okazuje się, że górale chcą dłuższych wakacji. Chodzi o wydłużenie sezonu wypoczynkowego z dwóch do trzech miesięcy.
… i długie wakacje dla wszystkich!
Kto z nas nie narzekał na tłumy na Krupówkach czy brak wolnych kwater na Podhalu? Samorządowcy z górskich gmin mają pomysł, jak zniwelować ten problem. Właśnie założyli Stowarzyszenie Gmin Górskich RP. Chcą… trzymiesięcznych wakacji.
Nie jest to inicjatywa z góry skazana na porażkę, bowiem do organizacji dołączyło już kilkanaście gmin, w tym: Szczyrk, Świeradów-Zdrój, Duszniki-Zdrój, Karpacz, Bukowina Tatrzańska i Kościelisko.
Wiadomo, że samorządowcy chcą, by wakacje dla szkół trwały od 15 czerwca do 15 września. To miałoby zmniejszyć przeciążenie w regionie w okresie lipca i sierpnia.
Czy to ma sens?
Pomysł nie jest całkiem bezsensowny, bowiem podobne rozwiązania – te dot. województw, które mają ferie różnym czasie – pomogły.
Z drugiej strony, każdy, kto chodził do polskiej szkoły, wie, że nauczyciele i tak nie radzą sobie z realizacją pełnego programu nauczania. Pomysł górali dodatkowo utrudniłby ich pracę.
Krzysztof Baszczyński, wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego, dodaje, że “wywróciłoby to szkolne życie do góry nogami”.
– Mam wątpliwości, czy to dobre rozwiązanie, ale to oczywiście nie znaczy, że nie należy rozpocząć dyskusji na ten temat – dodał w rozmowie z “Gazetą Wyborczą”.
Górale mogą jednak liczyć na wsparcie ze strony np. organizacji turystycznych z Pomorza, które kilka lat temu wyszły z podobną inicjatywą.
Pomysł spodoba się też populistycznym politykom – będą z niego zachwyceni i górale, i niektórzy nauczyciele, a z całą pewnością wszyscy uczniowie.
Źródło: wyborcza.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU