W poniedziałek doszło do rewolty w śląskich strukturach PiS. Politolog prof. Rafał Chwedoruk tłumaczy, jakie to będzie miało skutki.
W poniedziałek na Prawo i Sprawiedliwość spadła polityczna bomba. Marszałek województwa śląskiego, Jakub Chełstowski, wraz z trzema radnymi, opuścił szeregi partii, tym samym pozbawiając partię Jarosława Kaczyńskiego władzy na Śląsku. Radni dołączyli do Ruchu Samorządowego “Tak! Dla Polski”.
Ważny sygnał dla całego kraju
Wirtualna Polska poprosiła o komentarz do rozbicia przez opozycję PiS-owskiej grupy na Śląsku politologa prof. Rafała Chwedoruka. W jego ocenie formacje opozycyjne mają duże powody do radości. Politolog podkreśla, że to, co się odbyło w poniedziałek na Śląsku, “może być ważnym sygnałem politycznym dla całego kraju”.
Była taka piosenka “Wind of change”, czyli “Wiatr zmian”, i myślę, że ona oddaje w mikroskali to, co obserwujemy. Jest to coś, co będzie miało wpływ na sytuację ogólnokrajową. Górny Śląsk ogrywa ważną rolę, nie tylko ekonomiczną. To, co tam się dzieje ma wpływ na politykę ogólnopolską, bo często sygnalizuje zjawiska, które wkrótce będą dotyczyć całego kraju – mówi portalowi.
Prof. Chwedoruk zwraca także uwagę, że śląskie wydarzenia są probierzem tego, co się dzieje w partyjnych strukturach. Przypomina, że radny Wojciech Kałuża cztery lata temu przeszedł do PiS-u gdy partia była u szczytu, a teraz role się odwracają i jest to przełom.
WP.pl rozmawiała również z Wojciechem Saługą, szefem śląskich struktur Platformy Obywatelskiej. – Jeżeli czołowi funkcjonariusze Prawa i Sprawiedliwości odchodzą z partii, to jest to dowód, że ta formacja upada. Jeśli Jarosław Kaczyński, który dopiero był na Śląsku, nie wie, co się dzieje u niego w partii, to znaczy, że PiS odchodzi w przeszłość – mówi.
Furia na Nowogrodzkiej
Już kilka godzin po informacji o rozłamie na Śląsku, głos zabrał sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski i brutalnie zaatakował marszałka Jakuba Chełstowskiego.
Marszałek Chełstowski zachował się podle. Jest pozbawiony jakiejkolwiek odwagi cywilnej. Chełstowski zachował się bez jakiejkolwiek krzty klasy politycznej i brak mu odwagi cywilnej, by powiedzieć wprost o powodach, dla których zmienia stronę polityczną – powiedział Polskiej Agencji Prasowej.
Nieoficjalnie wiadomo, że próbę załagodzenia konfliktu podjął premier Mateusz Morawiecki, ale jego misja spaliła na panewce.
Źródło: Wirtualna Polska
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
