Gdy w kampanii wyborczej przed wyborami w 2015 roku do mediów przedostała się wiadomość, że jeden z najbardziej kontrowersyjnych polityków PiS, okupujący od lat szczyty rankingów największej nieufności, Antoni Macierewicz ma zostać szefem resortu obrony narodowej, sztab wyborczy musiał błyskawicznie wymyślić dobre kłamstwo. Malowanym szefem MON zechciał zostać Jarosław Gowin, który przed kamerami okłamywał Polaków, że to on zajmie to, tak ważne, konstytucyjnie osadzone stanowisko. Jak było potem, wszyscy wiemy. Plotki okazały się prawdą, a Gowin i Szydło kłamcami. Od kilku miesięcy powraca jednak pytanie, czy przypadkiem największym kłamcą w polskiej polityce nie jest właśnie Antoni Macierewicz.
Opublikowana przez Tomasza Piątka książka “Macierewicz i jego tajemnice” od kilku tygodni znajduje się na szczycie listy bestsellerów, a pytania płynące z jej treści zataczają coraz większe kręgi. Polacy kupują książkę Piątka, czytają ją (co przecież nie jest wcale w Polsce normą) i domagają się odpowiedzi na postawione w niej pytania. Zaznaczmy – pytania niezwykle ważne, bowiem zarówno powiązania ze środowiskiem, które ponoć przez lata bardzo aktywnie zwalczał Macierewicz, tendencje do tworzenia “równoległych struktur w służbach specjalnych” czy wreszcie ewidentne powiązania towarzysko – biznesowe z wpływowym amerykańskim lobbystą, senatorem D’Amato to sprawy niezwykle istotne, zarówno w kwestii bezpieczeństwa kraju jak i uczciwie wydawanych miliardów złotych na polskie zbrojenia.
Suweren zadaje więc pytania i głosami swoich przedstawicieli (PiS bardzo lubi podkreślać tę więź suweren-partia) z partii opozycyjnych wzywa zarówno prezydenta Dudę jak i premier Szydło do wyjaśnienia tych wątpliwości. Jak donosi “Rzeczpospolita“, posłowie PO wnieśli na komisji obrony narodowej projekt dezyderatu w sprawie powiązań ministra obrony Antoniego Macierewicza, mogących stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. Przedstawiając projekt dezyderatu członkini komisji obrony narodowej Bożena Kamińska mówiła, że od ponad roku w polskiej i zagranicznej prasie publikowane są materiały dotyczące podejrzanych i niebezpiecznych z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski powiązaniach szefa MON.
Jedyną odpowiedzią ze strony resortu obrony jest ciągłe powtarzanie, że tezy pojawiające się w mediach to wierutne i wyssane z palca kłamstwa, jednak wzywani do przedstawienia jakichkolwiek dowodów na obronę szefa MON milkną. Wolą zamykać oczy i udawać, że problem nie istnieje. Pewnym pocieszeniem pozostaje fakt, że posłowie Platformy Obywatelskiej nie zamierzają się poddawać i nadal stawiają pytania, których domaga się suweren.
“Rządowi wydaje się, że jeśli minister obrony nie będzie się w tej sprawie wypowiadał, to jej nie będzie (…) To PiS powinien być zainteresowany tym, aby tą sprawę rozwiązać. To kwestia bezpieczeństwa narodowego” – powiedziała Joanna Kluzik – Rostkowska.
Wobec Tomasza Piątka Antoni Macierewicz wniósł wniosek o ściganie. Ciekawe, czy odważy się ten sam krok wykonać w stosunku do posłów.
Źródło: RP
fot. flickr/KPRM
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU