Okazuje się, że prezydent Andrzej Duda stał się ofiarą prankstera. Co gorsza, sytuacja miała miejsce w bardzo tragicznych okolicznościach
Duda ofiarą prankstera
Po eksplozji rakiety w Przewodowie, w czasie trwających łączeń z głowami państw i szefów rządów doszło do połączenia z osobą podającą się za Prezydenta Francji Emmanuela Macrona
– czytamy na profilu Kancelarii Prezydenta na Twitterze.
Po eksplozji rakiety w Przewodowie, w czasie trwających łączeń z głowami państw i szefów rządów doszło do połączenia z osobą podającą się za Prezydenta Francji Emmanuela Macrona. 1/2
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) November 22, 2022
Jak dodano w kolejnym poście, “w trakcie połączenia Prezydent Andrzej Duda zorientował się po nietypowym sposobie prowadzenia rozmowy przez rozmówcę ,że mogło dojść do próby oszustwa i zakończył rozmowę. Po tym połączeniu KPRP niezwłocznie podjęła we współpracy z odpowiednimi służbami działania wyjaśniające”.
W trakcie połączenia Prezydent @AndrzejDuda zorientował się po nietypowym sposobie prowadzenia rozmowy przez rozmówcę,że mogło dojść do próby oszustwa i zakończył rozmowę. Po tym połączeniu KPRP niezwłocznie podjęła we współpracy z odpowiednimi służbami działania wyjaśniające.2/2
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) November 22, 2022
Całości nagrania można posłuchać w social mediach:
Całość: https://t.co/uqUjdLwCl4
— Tygodnik NIE (@TygodnikNIE) November 22, 2022
Kto za tym stoi?
Wiadomo, że za wszystkim stoją rosyjscy internauci Wowan i Leksus (Władimir Kuzniecow i Aleksiej Stolarow). Od dawna ośmieszają w ten sposób polityków.
Jak zaś wyglądała rozmowa?
– Witaj Emmanuelu, dziękuję. Dziękuję za telefon. Jak zapewne wiesz, sytuacja jest bardzo trudna. Dziś po południu w pobliżu granicy z Ukrainą doszło do eksplozji, na naszym terytorium i to była rakieta. Bez wątpienia była to rakieta. Kto ją wystrzelił, nie wiemy. Start był gdzieś na wschodzie – mówił do “prezydenta Francji” Duda. – I [była] to prawdopodobnie rosyjska rakieta, produkcji rosyjskiej. To była bardzo duża eksplozja. Lej po eksplozji ma 20-25 metrów długości i pięć metrów głębokości. To naprawdę wielki lej – dodał.
Jego rozmówca unikał komentowania.
– Wierz mi, jestem bardzo ostrożny. Nie winię Rosjan, to jest wojna. Myślę, że obie strony będą się wzajemnie obwiniać za tę wojnę. Myślisz, że chcę wojny z Rosją? Nie, nie chcę tego. Nie chcę wojny z Rosją i jestem niezwykle ostrożny, proszę mi wierzyć, niezwykle ostrożny – mówił dalej Duda do pranksterów, których wziął za prezydenta Francji.
Przyznał się też, że rozmawiał już z prezydentem USA Joe Bidenem. Ten miał mu obiecać wysłanie amerykańskich ekspertów do udziału w dochodzeniu.
– Czy [Biden] obwinia Rosję? – dopytał prankster.
– Nie, nie – zaprzeczył nasz prezydent, ale przyznał, że innego zdania jest Zelenski. – Wołodymyr obwinia Rosję. Mówi, że są [tj. Ukraińcy] całkowicie pewni, że to był rosyjski pocisk, wystrzelony przez Rosję i nie jest możliwe, aby to był ukraiński pocisk. Tak mi powiedział – wyjaśnił.
– Ale znasz jego stanowisko. Ciągle prosi o dostawy broni... – zauważył prankster.
– Emmanuel, uwierz mi, jestem bardzo ostrożny. Nie obwiniam Rosjan, to jest wojna. Myślę, że obie strony będą obwiniać się nawzajem za tę wojnę – tłumaczył wytrwale Duda.
– Myślę, że nie potrzebujemy eskalacji. Eskalacji między NATO a Rosją. Nie potrzebujemy tego – mówił prankster.
Do tego rosyjscy internauci dowiedzieli się, że Duda rozmawiał już z szefem NATO Jensem Stoltenbergiem na temat uruchomienia art. 4 NATO.
Wszystko powyższe zgadza się z oficjalnymi informacjami, jakie podano potem mediom.
Komentarze w sieci
Sprawę komentują i dziennikarze, i politycy.
https://twitter.com/sikorskiradek/status/1594996002423033867
Ponad siedem minut rozmawiał A.Duda z osobą podającą się za Prezydenta Francji E. Macrona.
„Emmanuel Uwierz mi, jestem bardzo ostrożny. Nie obwiniam Rosjan, to jest wojna. Myślę, że obie strony będą obwiniać się nawzajem za tę wojnę”Rosjanie mają ubaw, my wstyd. pic.twitter.com/M4uufNz2c2
— Grzegorz Furgo (@GrzegorzFurgo) November 22, 2022
“Tygodnik Nie” sugeruje, że Duda do końca rozmowy nie zorientował się, że stał się ofiarą pranku (sugerowałby to czas trwania rozmowy):
No bardzo się zorientował. 7 i pół minuty rozmowy. Opowiedział o wszystkim i pożegnał się normalnie.
— Tygodnik NIE (@TygodnikNIE) November 22, 2022
Zasadne pytanie o całą sytuację i pracę Kancelarii zadała dziennikarka Dominika Wielowieyska.
Traktuję to jako próbę uprzedzenia ataku na Kancelarię Prezydenta. Jednak warto postawić pytanie: jak to możliwe, że pracownicy Kancelarii połączyli prezydenta Dudę z tymi ludźmi? Jak to możliwe, że w ogóle do takiej rozmowy doszło? https://t.co/z4dJhNGc4E
— Dominika Wielowieyska (@DWielowieyska) November 22, 2022
Sprawę trafnie podsumowała ekspertka ds. social mediów Anna Mierzyńska:
https://twitter.com/Anna_Mierzynska/status/1595013997299900416?s=20&t=M9EU710jH_w4936EF8fpWA
To nie pierwsza taka wpadka
Warto przypomnieć, że to kolejna taka wpadka. W 2020 roku Duda został oszukany przez dwóch innych internautów z Rosji. Rozmawiał z kimś, kto podawał się za sekretarza generalnego ONZ António Guterresa.
Tym razem sprawa była jednak bardzo poważna, bowiem wydarzenia w Przewodowie mogły zagrozić pokojowi w regionie.
Czy to tylko głupi wygłup? Czy sprawa na drugie dno?
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU