Mimo ciągle spadającej oglądalności programów informacyjnych i publicystycznych na kanałach telewizji publicznej, nie będzie pewnie nadużyciem stwierdzenie, że większość Polaków dobrze widzi gołym okiem, w jaki sposób TVP została upolityczniona i przejęta przez władzę centralną. W TVP o rządzie mówi się tylko dobrze, a o opozycji tylko źle. Nachalna propaganda sukcesu wymieszana z materiałami o niezwykłej wrażliwości rządu na krzywdę społeczną podlana sosem z obelg pod adresem totalnej opozycji i przyprawiona obwinianiem za wszelkie krzywdy rządzących w latach 2007-15 to dziś w telewizji publicznej recepta na “optymalny produkt”.
Tymczasem Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, też zresztą totalnie już upolityczniona, choć pozbawiona konstytucyjnych kompetencji do oceny niezależności mediów na rzecz dziwnego tworu jakim jest Rada Mediów Narodowych przedstawiła właśnie raport dotyczący pluralizmu w mediach publicznych. Konkluzje z niego wynikające świadczą o tym, że słynne już słowa obecnego prezesa TVP Jacka Kurskiego, o tym, że “ciemny lud to kupi” stały się naczelną zasadą. Raport bowiem próbuje przekonać jego czytelników, że w mediach narodowych partie opozycyjne są obecne dużo częściej niż partia rządząca.
Jak donosi portal wirtualnemedia.pl, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji sprawdziła, ile czasu media publiczne poświęciły na prezentację stanowisk poszczególnych partii w pierwszym półroczu 2017 roku. Porównała to z danymi z analogicznego okresu 2015 roku, kiedy rządziła koalicja PO-PSL. Wyniki opublikowano w raporcie, zatytułowanym „Kontrola zobowiązań nadawców publicznych – przewaga wystąpień partii opozycyjnych w mediach”. Z danych KRRiT wynika, że gdy w I półroczu 2015 roku przewagę w TVP miała ówczesna koalicja rządząca, w analogicznym okresie 2017 roku „wyraźnie zaznacza się przewaga czasowa dzisiejszych partii opozycyjnych”. W okresie styczeń czerwiec 2017 roku partie opozycyjne – PO, Nowoczesna, PSL, Unia Europejskich Demokratów oraz Wolni i Solidarni – prezentowano w TVP przez ponad 270 godzin, czyli znacznie dłużej niż rządzące PiS, Solidarną Polskę i Polskę Razem (185 godzin). W 2015 roku rządzący mieli 125 swoich minut na antenie, zaś opozycja – 105 minut.
Trzeba przyznać, że wyniki raportu są kuriozalne i radykalnie sprzeczne z tym, co każdy z nas może na co dzień zobaczyć w mediach publicznych lub o tym przeczytać. Dla portalu wirtualnemedia.pl raport skomentował prof. Maciej Mrozowowski, medioznawca:
To badanie nie ma żadnej wartości, po prostu zerową. W opracowaniu brakuje rozbicia na programy, a czas podany jest łącznie. Nie wiadomo więc, co jest brane pod uwagę w badaniu: czy wypowiedzi polityków opozycyjnych, którzy mówią w swoim imieniu, czy też sytuacje, kiedy to o nich się mówi, i to nieważne, w jakim kontekście. Elementarna część metodologii badania pozostaje nieokreślona. Mamy tutaj też do czynienia z sytuacją, gdy do jednego worka wrzuca się wszystkie programy. Można łatwo wyobrazić sobie sytuację, gdy politycy opozycyjni zajmują czas antenowy w jakichś niszowych programach, które są zupełnie bez znaczenia. Każde takie badanie powinno podawać rozbicie wyników na kanały i programy.
Tym samym, najwyraźniej pod odpowiednie zamówienie, KRRiTv przedstawiła raport, w którym hejt wylewany na opozycję został potraktowany tak samo jak peany pochwalne na rzecz partii rządzącej. Skrajnie nieprofesjonalnie, tendencyjnie i by potwierdzić z góry założoną tezę. Trzeba przyznać, że nominaci Prawa i Sprawiedliwości mają niebywały tupet.
Źródło: Wirtualnemedia.pl
fot. Shutterstock/Grand Warszawa
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
