Jarosław Kaczyński wygłosił kolejne przemówienie, tym razem nie na objazdowym show, a kolejnej miesięcznicy. Dr Mirosław Oczkoś ocenia, że prezes „nie jest w formie”.
Kaczyński przemawia
Przyzwyczailiśmy się już do niemalże kabaretowych występów Jarosława Kaczyńskiego podczas spotkań z wyborcami w ramach objazdowego show. Nieśmieszne żarty, dziwne tezy, których muszą potem bronić politycy PiS i TVP, pomyłki oraz skandaliczne wypowiedzi i ataki na opozycję – to stałe punkty programu. W czwartek Kaczyński uderzył jednak w poważniejsze tony, a ekspert dr Mirosław Oczkoś stwierdził wręcz, że wystąpienie prezesa przypomniało… stypę.
Kaczyński połączył kolejną miesięcznicę smoleńską i Święto Niepodległości i przemawiał pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie.
– To kolejna rocznica odzyskania niepodległości, którą w ten sposób obchodzimy. Ale jest to rocznica inna, bo prawdy, o których mówiliśmy niejednokrotnie, czyli niepodległość i suwerenność są aktualne i nieroztrzygnięte – mówił prezes. Jak stwierdził, obecnie polscy patrioci stoją przed trudnym zadaniem.
– Wszyscy chcą silnej, poważnej Polski, która ma wielkie perspektywy. Wierzę, że ta droga jest przed nami – twierdził. – Jesteśmy i będziemy niebezpieczni. Będziemy niepodlegli. Nie znajdziemy się pod niczyim butem. A te buty próbują na nas nastąpić – mówił dalej prezes, a następnie stwierdził, że „rzeczywistość polityczna wymaga czasem zmian, potrzebna jest jedność i odwaga”.
– Dziś Polską rządzą ludzie, którzy chcą silnej i niepodległej, pod każdym względem suwerennej Polski – zapewnił.
Prezes bez formy?
Najnowsze wystąpienie prezesa ocenił dr Mirosław Oczkoś, doradca ds. wystąpień publicznych.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU