Mateusz Morawiecki obiecał złożenie wniosku o pieniądze z KPO do końca października, ale tego nie zrobił. Rząd przyznaje się do zaniechań.
Obóz władzy jest w klinczu finansowym. Sytuacja budżetowa jest coraz gorsza, złotówka szoruje po dnie, a oprocentowanie polskich obligacji jest rekordowe. Remedium na te problemy mogą być pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy (KPO), ale rząd nie jest w stanie lub nie umie po nie sięgnąć.
Mateusz Morawiecki i jego otoczenie nie ukrywa, że poszłoby na ustępstwa wobec Komisji Europejskiej i Polska sięgnęłaby po unijne środki. Na przeszkodzie staje jednak Solidarna Polska, której nie w smak są kolejne zmiany w ustawach związanych z wymiarem sprawiedliwości.
Szef rządu obiecał ponad miesiąc temu, że do końca października zostanie złożony wniosek o wypłatę pieniędzy w ramach KPO. Niestety nic takiego nie miało miejsca i pojawił się kolejny termin, który wynosi kilka tygodni.
Rząd przyznaje się do zaniechań
Dzisiejsze wydanie “Rzeczpospolitej” rzuca więcej światła na przyczyny, które zahamowały złożenie odpowiednich dokumentów z końcem ubiegłego miesiąca. Wiceminister finansów Artur Soboń był w środę gościem TVP i przyznał, że “z naszej strony też są pewne kwestie do zrobienia, więc to jest kwestia kilku tygodni”. O co chodzi?
Izabela Leszczyna i Bogdan Klich z Koalicji Obywatelskiej udali się tydzień temu do Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, aby przeprowadzić kontrolę poselską.
– Otrzymaliśmy dokument odzwierciedlający stanowisko Komisji z przypisanymi do każdego kamienia milowego wymogami dotyczącymi sposobów weryfikacji ich wprowadzania – mówi gazecie Bogdan Klich.
Wśród nich wymieniana jest np. kwestia “naprawienia sytuacji sędziów dotkniętych decyzjami Izby Dyscyplinarnej SN”. Powinna się także odbyć oficjalna publikacja dokumentu w tej sprawie w formie raportu. Ma on opisywać wszystkie przypadki sędziów, wobec których postępowania prowadziła Izba Dyscyplinarna, łącznie ze wskazaniem procedury sanacyjnej.
– Po zakończeniu negocjacji nastąpi procedura ich opiniowania przez wszystkie służby Komisji – pisze gazeta. Jeśli wszystko pójdzie pomyślnie, możliwość złożenia wniosku o fundusze z KPO nastąpi najwcześniej za miesiąc.
Źródło: Rzeczpospolita
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU