Czy Instytut Ordo Iuris znalazł się na równi pochyłej? Organizacja daje do zrozumienia, że znalazła się w poważnych tarapatach.
Ordo Iuris w poniedziałek rozesłało do swoich wielbicieli newsletter. Na jego treść zwrócił uwagę aktywista Kuba Gawron, który śledzi losy katolickiej Fundacji. O problemach organizacji pisze “Gazeta Wyborcza”.
Pismo jest napisane w dość alarmującym i błagalnym tonie. – (…) od początku roku przeżywamy bardzo poważny kryzys finansowy – pisze prezes Ordo Iuris Jerzy Kwaśniewski.
Kwaśniewski przypomina, że Instytut zakończył marzec i kwiecień z deficytem na poziomie kilkudziesięciu tysięcy złotych. To w efekcie zahamowało wiele inicjatyw, które Ordo Iuris miało w planie.
Odbiło się to realnie na obronie życia, rodziny i wolności – w kraju i poza jego granicami, ale… nie mieliśmy wyboru – pisze prezes. Jak dodaje, pomimo podjęcia wielu działań stan finansowy Instytutu uległ pogorszeniu.
Dziś nasza sytuacja finansowa stawia pod znakiem zapytania możliwość dalszej skutecznej realizacji misji Instytutu Ordo Iuris – alarmuje.
Następnie Jerzy Kwaśniewski przechodzi do konkretów i prosi sympatyków o rozważenie wsparcia finansowego. Jak podkreśla, taka pomoc pozwoli przetrwać czas kryzysu i “kontynuować obronę życia rodziny i wolności”.
To od naszej aktywności i zaangażowania zależeć będzie, czy globalni gracze przejmą kontrolę nad polską suwerennością oraz czy Polska będzie stawiać na życie, rodzinę i wolność – pisze.
Problemy finansowe toczące Ordo Iuris mają swój początek z początkiem roku. To wtedy ultrakonserwatywną organizacją wstrząsnął skandal obyczajowy i doszło do rozłamu.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU