Zbigniew Ziobro i Mariusz Kamiński chcieli likwidacji Reformowanego Kościoła Katolickiego zwanego “Tęczowym Kościołem”. Sąd nie przychylił się do ich postulatów.
Reformowany Kościół Katolicki potocznie nazywany “Tęczowym Kościołem” zrzesza ponad 100 osób w całej Polsce proponuje szereg zmian w podejściu do tradycyjnych idei Kościoła jaki znamy. Wspólnota głosi m.in., że celibat jest wyborem, a seks przedmałżeński nie jest grzechem, umożliwia też zawieranie małżeństw homoseksualnych.
Kościół został wpisany do rejestru w styczniu 2020 r., ale już po kilku miesiącach minister spraw wewnętrznych i administracji podjął decyzję o stwierdzeniu nieważności wpisu do rejestru kościołów i innych związków wyznaniowych, ponieważ Ziobro wniósł sprzeciw.
“Organ rejestrowy nie dokonał również oceny wniosku Kościoła o wpis pod względem zgodności z przepisami ustaw chroniącymi bezpieczeństwo i porządek publiczny, zdrowie, moralność publiczną, władzę rodzicielską oraz podstawowe prawa i wolności innych osób” – pisała “Gazeta Wyborcza”. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w czerwcu 2021 r. zdecydował o nieskreślaniu wspólnoty z rejestru w Polsce, jednak Ziobro nie odpuszczał i naciskał na delegalizację wspólnoty. “Tęczowy Kościół” nie miał zamiaru się poddawać i wstąpił na drogę sądową. I słusznie.
Kamiński i Ziobro ponieśli klęskę. 13 października Sąd wojewódzki w Warszawie uchylił decyzję ministerstwa, co zakończyło batalię. – Miałem nadzieję, że takie orzeczenie zapadnie. Małżeństwa błogosławione w RKK nie wywołują skutków prawnych, w związku z czym państwo nie powinno się ich, kolokwialnie mówiąc, czepiać – skomentował w “Rzeczpospolitej” dr hab. Paweł Borecki z Zakładu Prawa Wyznaniowego UW.
Źródło: rp.pl/Onet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU