Stało się, prezydent Andrzej Duda przedstawił najważniejsze zmiany w ustawach o Sądzie Najwyższym i o Krajowej Radzie Sądownictwa, wypełniając swoje zobowiązanie, które podjął 2 miesiące temu po zawetowaniu ustaw autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. Do ostatniej chwili nie było wiadomo, na ile jego propozycje będą pomysłami autorskimi, a na ile powielą rozwiązania proponowane przez resort sprawiedliwości.
Szerzej o szczegółach rozwiązań z pewnością napiszemy, gdy projekty zostaną przedstawione w całości, bowiem często bywa tak, że największy diabeł tkwi w szczegółach, a główne tezy, które przedstawiane są publicznie, są jedynie zasłoną dymną dla rozwiązań kontrowersyjnych. Na ten moment warto zwrócić uwagę na to, że w przypadku nowego ustroju Sądu Najwyższego prezydent zrealizował postulaty strony społecznej o wprowadzeniu instytucji skargi nadzwyczajnej, przy pomocy której przywracana ma być elementarna sprawiedliwość dla osób czujących się pokrzywdzonymi wyrokiem sądowym. Temu też ma służyć stworzenie izby dyscyplinarnej, o co bardzo zabiegało Prawo i Sprawiedliwość. Za ciekawy należy uznać także pomysł wprowadzenia ławników, czyli elementu społecznego zarówno w sprawach dyscyplinarnych dotyczących sędziów, jak i w kwestii rozpatrywania skargi nadzwyczajnej. Jednak aby w pełni ocenić te zmiany, musimy poczekać na szczegóły.
Problemem okazała się ustawa o Krajowej Radzie Sądownictwa, której przedłożenie Sejmowi prezydent uzależnił od zmian w obowiązującej ustawie zasadniczej. Tym samym proponowana większość 3/5 przy wyborze sędziów do KRS zeszła na drugi plan. Teraz, by doszło do jakiejkolwiek zmiany w KRS, potrzeba większości 2/3 w Sejmie, o której osiągnięciu Prawo i Sprawiedliwość może tylko pomarzyć.
Istota problemu leży w tym, że zarówno politycy partii rządzącej jak i Nowoczesnej, a także wielu ekspertów prawniczych zwraca uwagę, że zaproponowane przez prezydenta rozwiązanie polegające na wybraniu kandydatów do KRS przez prezydenta po upływie 2 miesięcy bezskutecznych prób w Sejmie, może być niezgodne z art. 187 Konstytucji. I trudno tu nie przyznać przeciwnikom tego rozwiązania racji, bowiem przepis jest jasny jak słońce:
- Art. 187.
1. Krajowa Rada Sądownictwa składa się z:
- Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, Ministra Sprawiedliwości, Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego i osoby powołanej przez Prezydenta Rzeczypospolitej,
- piętnastu członków wybranych spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych,
- czterech członków wybranych przez Sejm spośród posłów oraz dwóch członków wybranych przez Senat spośród senatorów.
2. Krajowa Rada Sądownictwa wybiera spośród swoich członków przewodniczącego i dwóch wiceprzewodniczących.
3. Kadencja wybranych członków Krajowej Rady Sądownictwa trwa cztery lata.
4. Ustrój, zakres działania i tryb pracy Krajowej Rady Sądownictwa oraz sposób wyboru jej członków określa ustawa.
Przepis Konstytucji wprost wskazuje, że prezydent powołuje jedynie jedną osobę do KRS, nie natomiast 15, jak możemy domniemywać chciałby Andrzej Duda. Wobec powyższego prezydent chce zmiany Konstytucji w taki sposób, by proponowane przez niego wyjście awaryjne było możliwe.
W moim przekonaniu oznacza to jednak zawieszenie jakiejkolwiek zmiany w Krajowej Radzie Sądownictwa, bowiem trudno oczekiwać, by posłowie PO i Nowoczesnej poparli takowe zmiany w Konstytucji. Prowadziłyby one bowiem do zmiany ustroju państwa, dającej prezydentowi prawo do wyboru zdecydowanej większości, apolitycznej z zasady instytucji jaką jest Krajowa Rada Sądownictwa. Jeśli natomiast nie dojdzie do zmian w KRS, to PiS pozostanie na lodzie i na dalszej łasce prezydenta. A to dla Jarosława Kaczyńskiego może być nie do przyjęcia. Szykuje się wobec powyższego bardzo burzliwa jesień, w której to nie ofensywa PiS będzie najważniejsza. Gra wchodzi bowiem na najwyższy poziom, w której stawką jest dalszy los “dobrej zmiany”.
fot. Shutterstock/Drop of Light
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU