Niepokoje w środkowej Azji! Rozgorzał konflikt między Kirgistanem a Tadżykistanem, doszło do wymiany ognia. O deeskalację i pokojowe rozwiązanie sporu zaapelował… Władimir Putin.
Wydaje się, że inwazja Rosji na Ukrainę zachęciła inne kraje do siłowego rozwiązywania swoich konfliktów. W ciagu ostatnich dni Azerbejdżan zaatakował Armenię, a do wymiany ognia doszło na granicy Kirgistanu i Tadżykistanu. To kolejna odsłona sporu o kształt granicy, która nie została do końca wytyczona.
Przygraniczne walki rozpoczęły się w minioną środę. Kirgiska służba graniczna poinformowała, że siły Tadżykistanu ostrzelały region lotniska i uszkodziły infrastrukturę w obwodzie batkeńskim. Druga strona zarzuca Kirgistanowi tworzenie medialnej kampanii przeciw Tadżykistanowi. 16 września obie strony uzgodniły zawieszenie broni. Mimo to obie strony oskarżają się o dalsze prowokacje. Kirgistan informuje o ponad stu ofiarach śmiertelnych, Tadżykistan zarzuca przeciwnikom, że ci „kontynuują ostrzał tadżyckich wiosek”.
Przywódcy obu stron sporu rozmawiali z Władimirem Putinem. Ten wystąpił w roli gołąbka pokoju i zaapelowało deeskalację konfliktu.
– Władimir Putin wezwał strony do zapobiegania dalszej eskalacji i jak najszybszego podjęcia działań w celu rozwiązania sytuacji wyłącznie środkami pokojowymi, politycznymi i dyplomatycznymi oraz potwierdził gotowość Rosji do udzielenia niezbędnej pomocy w celu zapewnienia stabilności na pograniczu kirgisko-tadżyckim – informuje agencja Reuters.
I ten putinowski komunikat wygrywa w konkursie na największy absurd tygodnia. Kremlowski zbrodniarz, który zadecydował o inwazji na drugi kraj, którego armia zabija niewinnych cywilów, który na podbitych ziemiach wprowadził terror – on apeluje o pokój i deeskalację konfliktu.
Źródło: Gazeta.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU