Niezła awantura w studiu TVP, polityk PO nie wytrzymał. “W studiu jest dziennikarz, czy słudzy partii rządzącej?”

Awantura w studiu TVP! Rozmowa między Konradem Frysztakiem z PO i Robertem Gontarzem z PiS miała wyjątkowo burzliwy przebieg.

Konrad Frysztak z PO i Robert Gontarz z PiS pojawili się w programie „Gość Wiadomości” na antenie TVP Info. Tematem rozmowy były reparacje wojenne od Niemiec. Prowadząca program, Edyta Lewandowska, zapytała polityka PO, czy jego partia ustaliła „opinię swoich wyborców w tej kwestii”. Zaznaczyła, że „większość Polaków popiera pomysł”.

– Nie wiem, na podstawie jakich statystyk pani stwierdza, że większość Polaków jest „za”. To jest nic innego jak próba narzucenia nowego pomysłu w roku wyborczym – odparł Frysztak. – Jarosław Kaczyński chce znowu dzielić Polaków. Ponieważ prezes PiS prawdopodobnie ogląda tylko TVP, zwrócę się do niego z apelem: niech najpierw odzyska wrak tupolewa, potem respiratory od handlarza bronią, potem niech podejmie pieniądze z KPO a dopiero potem podnosi problem reparacji – dodał polityk PO.

Prowadząca drążyła i zapytała dość prowokacyjnie, czy „politycy PO nie wiedzą, jaką ich wyborcy mają opinię w tej sprawie”. Frysztak odparł, że on „diagnozuje sytuację w Polsce” i „przypomina, że obietnice prezesa PiS nie zostały spełnione”. Lewandowska stwierdziła, że „nie będzie dyskutować”, bo to nie ma związku z reparacjami.

Potem do akcji wkroczył Robert Gontarz z PiS, który zasugerował, że „PO boi się powiedzieć cokolwiek przeciwko Niemcom”, bo „Donald Tusk jako podopieczny Angeli Merkel nie będzie chciał tego robić”.

I się zaczęło…