Janusz Kowalski przyczepił się do deklaracji Donalda Tuska w sprawie aborcji. Poseł został skontrowany przez Marcina Kierwińskiego z PO.
Ostatniego dnia campusu Polska Przyszłości organizowanego przez Rafała Trzaskowskiego, Donald Tusk wspólnie z prezydentem Warszawy odpowiadali na pytania młodzieży. Dość ważnym punktem debaty były kwestie związane z aborcją, które po wyroku Trybunału Konstytucyjnego urosły do rangi starcia kulturowego.
Przez wiele dni w całej Polsce organizowano protesty przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. To wtedy obóz władzy zaczął tracić poparcie, którego do dzisiaj nie odzyskał.
Lider Platformy Obywatelskiej zadeklarował młodym uczestnikom Campusu, że pierwszego dnia po wygranych wyborach zaproponowana zostanie Sejmowi ustawa zakładająca, że aborcja do 12. tygodnia to decyzja wyłącznie kobiety. Były premier dodał, że przy konstruowaniu list wyborczych będzie bezwzględnie egzekwował swoją pozycję w partii i nie dopuści do tego, aby na listach znalazły się osoby, które mają inne zdanie w tej sprawie.
To pewnego rodzaju wyciągnięcie wniosków z ostatniej dekady, gdy klub Platformy Obywatelskiej był rozgrywany przez PiS projektami ustaw dotyczącymi aborcji. Gdy przychodziło do głosowania, cześć polityków PO albo na nie nie przychodziła, głosowała przeciw lub wstrzymywała się od głosu. To było bardzo źle odbierane w mediach i wśród wyborców.
Kowalski atakuje
Do deklaracji Donalda Tuska odniósł się na Twitterze Janusz Kowalski z Solidarnej Polski.
I wszystko jasne. Wybory w 2023 r. będą nie tylko bitwą o zachowanie polskiej suwerenności w UE, którą PO Tuska chce oddać Brukseli i Berlinowi. Wybory w 2023 r. będą też bitwą o to, czy w PL będzie można zabijać nienarodzone dzieci i czy homoseksualiści dostaną prawo adopcji – napisał dodając hasztag PlanTuska.
https://twitter.com/JKowalski_posel/status/1565019312238256128
Treść wpisu bliskiego współpracownika Zbigniewa Ziobry została przytoczona Marcinowi Kierwińskiemu z Platformy Obywatelskiej, który był gościem programu “Tłit” emitowanego na stronie Wirtualnej Polski.
Pan poseł Kowalski powinien udać się do specjalisty. Każda wypowiedź Donalda Tuska wywołuje w nim niezdrowe podniecenie – zripostował Kowalskiego.
PiS będzie chciał przerzucić ciężar kampanii wyborczej na sprawy obyczajowe, bo bardzo to lubi, ale nie mam wątpliwości, że ta kampania wyborcza będzie o tym, jak walczyć z inflacją, jak doprowadzić do tego, by w Polsce było za co ogrzać swoje mieszkanie – dodał.
Marcin Kierwiński podkreślił, że to sprawy gospodarcze będą najważniejszym tematem kampanii, a PiS będzie chciało od nich uciekać.
Źródło: Wirtualna Polska
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU