Donald Tusk rozbawił publiczność do łez. Wyjął TEN dokument i ośmieszył rząd. “Ja nie jestem z Neo-Nówki!”

Podczas swojego wystąpienia na Campusie Polska Przyszłości Donald Tusk rozbawił publiczność. Lider PO przeczytał dokument, który – jak stwierdził – jest „świetną metaforą życia pod rządami PiS-u”.

W środę Donald Tusk odwiedził Campus Polska Przyszłości, imprezę organizowaną przez Rafała Trzaskowskiego. Lider PO mówił m.in. o postawie swojej partii ws. prawa aborcyjnego (aborcja prawem kobiety do 12. miesiąca ciąży) czy nadchodzących wyborach („znajdujemy się w sytuacji naprawdę krytycznej, to naprawdę jest bój o wszystko”). Było więc poważnie, ale i… śmiesznie. Donald Tusk zaskoczył i rozbawił widownię, czytając… regulamin korzystania z patriotycznych ławek. Chodzi o ławki w kształcie konturów Polski, które pojawiły się niedawno w kilku miastach naszego kraju. Jak ustaliła „Gazeta Wyborcza”, „ławki z polską flagą” to nowa inicjatywa Kancelarii Premiera. Do ławek dołączony jest 15-punktowy regulamin korzystania.

Tusk pytał, jaki jest sens wydawać pieniądze na tego typu instalacje w momencie dużego kryzysu.

– Mimo wojny, inflacji, ciągle pandemii, kryzysu w szkołach, kancelaria premiera ruszyła z inicjatywą ławek. Tym razem ławka ma obudowę w kształcie konturów Polski i opatrzona jest całym regulaminem – powiedział lider PO i postanowił odczytać kuriozalny dokument. Jak stwierdził, jest on świetną metaforą życia pod rządami PiS-u.

. @donaldtusk : Czytam regulamin o zaznaczam , że nie jestem z @kabaretNeoNowka 🤣🤣🤣 Cz 1 pic.twitter.com/mlj2ykoFJR

— Prezes Fabryki Granatów (@Prezes_Fabryki_) August 31, 2022

– Ja nie jestem z Neo-Nówki – podkreślił Tusk, na co odpowiedziała mu salwa śmiechu. Lider PO odczytywał poważnym głosem punkty regulaminu, które w łopatologiczny sposób tłumaczyły, do czego służy ławka. Np. punkt szósty zaznaczał, że „z ławki można korzystać wyłącznie w pozycji siedzącej, opierając się o oparcie”. Tusk zażartował, że regulamin „musiał redagować sam prezes Kaczyński”. Zauważył też, że ławka ma niebieskie, czerwone i białe kolory.

– Miało być patriotycznie, wyszło po pisowsku, po rosyjsku, niby śmieszne, a tak naprawdę straszne. Jak się zastanowicie, to tu jest przepis Kaczyńskiego na Polskę. Dlatego błagam was każdego dnia, gdy to państwo wydaje się bardziej śmieszne niż straszne — nie zwątpicie w szansę zwycięstwa, by Polska znowu zobaczyła solidarne pokolenie – skwitował lider PO.