– Chciałbym wystartować w wyborach prezydenckich w 2025 roku – ogłosił w rozmowie z Polską Agencją Prasową Szymon Hołownia. Do tego wierzy, że jego partia w nadchodzących wyborach do Sejmu pozytywnie zaskoczy swoich zwolenników.
Hołownia się nie poddaje
– Ja jestem z tych, którzy bardzo lubią zakładać, organizować ludzi, zbierać ich do wspólnej pracy. To jest moje zadanie, to jest moja misja – powiedział – Założyłem ruch polityczny. Moim celem jest uzyskanie jak najlepszego wyniku w nadchodzących wyborach do Sejmu – dodał.
Plan jest ambitny – zwłaszcza, gdy spojrzy się na nienajlepsze wyniki sondażowe partii. Hołownia chce mieć w Sejmie “dziesiątki mandatów”, i, jak sugeruje, nie chodzi o 20 czy 30 posłów.
– (…) jeśli tych mandatów będzie jeszcze więcej, to też dobrze – nie kryje.
Dziś to mocno wątpliwe, bowiem ugrupowanie popiera ok. 8-10 proc. wyborców.
To jednak nie koniec jego ambicji. Chce też walczyć o prezydenturę.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU