Polityka i Społeczeństwo

PiS czerpie garściami z PRL-u. Taką żenującą ustawkę zorganizował Morawiecki, by wesprzeć swój przekaz nt. kontroli autobusów

Morawiecki

Cały ten rząd zajmuje się budową własnego wizerunku, a nie rządzeniem. Mateusz Morawiecki urządził sobie ustawkę z kontrolą autobusów.

Z wykradzionych Michałowi Dworczykowi maili wynika, że rząd dużo bardziej skupia się na budowie swojego wizerunku niż na realnym rządzeniu. Każdą sytuacją starają się przekuć w sukces. Oni nawet nazywali “politycznym złotem” protesty Białorusinów po sfałszowanych wyborach.

Można odnieść wrażenie, że podobnie podeszli do tragicznego wypadku w Chorwacji. Po kilku dniach od wypadku premier Mateusz Morawiecki urządził konferencję prasową wspólnie z Inspekcją Transportu Drogowego. Szef rządu opowiadał o oburzająco niskich wyrokach za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu.

Zapowiedział także więcej kontroli autokarów. – Poleciłem Inspekcji Transportu Drogowego zintensyfikowanie wszystkich weryfikacji sprawności pojazdów, zwłaszcza autokarów, którymi dzieci wyjeżdżają na wakacje, kolonie i obozy – mówił.

Następnie przystąpił do “obchodu technicznego”. W jego obecności doszło do “wyrywkowego” zatrzymania autokaru i wygląda na to, że całość była ustawką. Najlepsze jest to, że autobus był bez pasażerów.

Państwowy autokar

Według ustaleń Wirtualnej Polski, supernowoczesny autokar został zakupiony w 2018 r. Należy do spółki PKS Polonus w której 100 proc. udziałów posiada Skarb Państwa. Portal naliczył kilkanaście przypadków, w których państwowa firma chwaliła się nabytkiem.

Ten konkretny autokar był pokazywany podczas święta niepodległości, reklamowano nim tłusty czwartek obchodzony na pokładach wszystkich pojazdów należących do Polonusa – pisze portal.

Autokar brał też udział w przygotowanej w związku z pandemią koronawirusa akcji “LOT do domu”, był bohaterem “Dnia Kierowcy Zawodowego”, a także pokazywano go w towarzystwie cysterny Orlen Paliwa.

Oczywiście można zakładać, że to zupełny przypadek, iż spośród tysięcy autokarów tło dla premiera robił ten jeden z najnowocześniejszych w Polsce, w biało-czerwonych barwach i akurat należący do państwowej spółki. Ale ja bym w przypadki nie wierzył – mówi portalowi osoba znająca kulisy pracy rządu.

Źródło: Wirtualna Polska

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie