Polityka i Społeczeństwo

Ignorancja tej władzy poraża! Terlecki powiedział trzy słowa, które totalnie go skompromitowały [WIDEO]

Odra umiera, katastrofa ekologiczna przyjmuje coraz większe rozmiary. Władza zaczęła reagować ze sporym opóźnieniem, w obozie rządzącym widać panikę. Przykład? Reakcja Ryszarda Terleckiego.

Skala katastrofy ekologicznej, której przyczyną jest zatrucie Odry, przeraża. Już wiadomo, że rząd zareagował ze skandalicznym opóźnieniem. Już pod koniec lipca na dolnośląskim odcinku rzeki, zwłaszcza w okolicach Oławy i Wrocławia, zaczęły pojawiać się śnięte ryby. Z kolei posłanka Zielonych Małgorzata Tracz przyznała, że już tydzień temu domagała się od rządu działań w sprawie tej katastrofy ekologicznej.

Rząd Zjednoczonej Prawicy od blisko 2 tygodnie biernie patrzy jak Odra umiera i nic z tym nie robi – napisała posłanka.

Władza obudziła się dopiero, gdy sprawa stała się głośna medialnie. Zaczęły się konferencje, tweety i dymisje. Mateusz Morawiecki napisał w mediach społecznościowych (!), że szef Wód Polskich Przemysław Daca i szef Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska Michał Mistrzak stracili swoje stanowiska.

Panikę w obozie władzy czuć na kilometry. Przykładem może być zachowanie rzecznika PiS Radosława Fogla, który nerwowo zareagował na pytanie dziennikarzy o katastrofę.

Ja jestem rzecznikiem Prawa i Sprawiedliwości i to są raczej pytania do Ministerstwa Środowiska. Szanowni państwo, ja wam mogę tylko jako rzecznik PiS przedstawić stanowisko PiS. Brzmi ono tak, że sprawę należy wyjaśnić i ewentualnych winnych pociągnąć do odpowiedzialności. To chyba oczywiste – mówił, ale bez swojego charakterystycznego, ironicznego uśmieszku. Potem przecisnął się pomiędzy kamerami i uciekł w siną dal.

Drugi popis dał Ryszard Terlecki. Dziennikarka „Gazety Wyborczej” Justyna Dobrosz-Oracz złapała wicemarszałka na sejmowym korytarzu.

Kto odpowie za katastrofę ekologiczną na Odrze? – zapytała dziennikarka. Ten rzucił w odpowiedzi trzy słowa, które doszczętnie kompromitują go jako przedstawiciela władzy.

Jestem na urlopie – powiedział beztrosko i minął dziennikarzy. Miłego wypoczynku! Byle nie spędzał go pan nad Odrą…

Źródło: Gazeta Wyborcza

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie