Polityka i Społeczeństwo

Ale się nam minister zdenerwował! Po tym występie będzie jeszcze długo omijał TOK FM

Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda nie umiał odpowiedzieć na proste pytania. Zdenerwowany zaatakował dziennikarza.

Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda był gościem radia TOK FM. Buda był pytany m.in. kiedy zostaną uchwalone dodatki dla osób, które nie opalają domów węglem. Przy pytaniu o nowych członków Rady Polityki Pieniężnej (RPP) nie wytrzymał i zaatakował dziennikarza.

Kiedy ustawa o dodatkach?

Konkretne pytania o uchwalenie przepisów pozwalających na wypłatę dopłat osobom niekorzystającym z węgla nie doczekały się konkretnej odpowiedzi. Ustawa o 3 tys. zł dodatku została już podpisana przez prezydenta, ale w planach są jeszcze dopłaty do np. pelletu. Na pytanie kiedy będzie projekt ustawy, Waldemar Buda zaczął się plątać.

Propozycje zostały już wypracowane. Wnioski przewidziane są do składania do końca listopada, w związku z tym do tego czasu musimy się wyrobić.(…)Pokazaliśmy te rozwiązania, więc każdy wie, czego może się spodziewać. Jest jasny komunikat – od pelletu po LPG, drewno są konkretne dopłaty do gospodarstwa domowego – powiedział.

Na uwagę, że “z komunikatem nie pójdziemy do sklepu”, a opozycja złożyła wniosek o przyspieszone posiedzenie Sejmu, minister zaczął sadzić androny o frekwencji na posiedzeniach Sejmu. – Opozycja zawsze jest “za”, tylko ich frekwencja na głosowaniach jest poniżej średniej – stwierdził. – Niech pan spojrzy na statystyki, nie przekraczają 70 proc. ze strony opozycji – dodał.

Dopytywany, czemu na wniosek opozycji nie można skrócić wakacji sejmowych, powiedział, że “nikomu nie będzie ustawiał pracy”. – Ostatnie posiedzenie było 2 sierpnia – dociskał dziennikarz. – Dobrze, że pan ani ja tego nie ustalamy, są do tego odpowiednie osoby – odpowiedział wyraźnie zirytowany.

Co z nowymi członkami RPP?

Przy pytaniach o niekompletną Radę Polityki Pieniężnej, Waldemar Buda wyszedł z siebie. Dziennikarz dopytywał, kiedy zostanie uzupełniony skład RPP, bowiem wakaty są nieobsadzone od kilku miesięcy.

Nie znam dat. Tam nie ma żadnego terminu, żeby postępować jakoś ekstraordynaryjnie – stwierdził Buda. Dodał, że myśli, iż “w najbliższym czasie – do końca roku – ci członkowie będą powołani”. Zaznaczył przy tym, że “to nie jest kluczowa sprawa”. Dziennikarza zaskoczyła ta odpowiedź, że w czasach szalejącej inflacji Buda frywolnie podchodzi do tak poważnego tematu.

W odpowiedzi Buda zaatakował dziennikarza. – Naprawdę jestem zbudowany pana próbami retoryki, która jest absurdalna. Zaraz po tym, jak powołamy tych członków, pan będzie tu po nich “jechał”, będzie mówił, jacy to są skandaliczni członkowie, że lepiej, żeby ich nie było – mówił zdenerwowany.

Panie ministrze, bardzo się cieszę, że ma pan dar przewidywania i pan wie, co powiem o państwa kandydatach do RPP, chociaż nie ma jeszcze kandydatów – odgryzł się dziennikarz.

Proszę mnie doceniać, że słucham pana audycji – odparł Buda. – Doceniam, ale bardziej doceniałbym, gdyby Rada Polityki Pieniężnej działała w pełnym składzie – powiedział prowadzący audycję w TOK FM.

Źródło: TOK FM

 

 

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie