Polityka i Społeczeństwo

Morawiecki jako piłkarski ekspert analizuje transfer Lewandowskiego. “Kiedy patrzymy na jego zdjęcia z młodości, wygląda niepozornie”

Mateusz Morawiecki w swoim najnowszym podcaście objawił się jako futbolowy ekspert. Premier ocenił karierę i transfer Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony.

Przez ostatnie lata zdążyliśmy się przyzwyczaić do nudnego i rozbudowanego pustosłowia Mateusza Morawieckiego. Czasami można odnieść wrażenie, że premier, zupełnie jak jakiś najnowszy wynalazek techniki, ma wgraną funkcję mówienia nieskończenie długo na dowolnie wybrany temat. Coś jak Siri – głosowy asystent firmy Apple. ̶M̶a̶t̶i̶ Siri, powiedz o tosterach, deszczach zenitalnych w Kotlinie Kongo, najlepszym przepisie na pieczarkową – i za chwilę możemy słuchać wyczerpującej odpowiedzi.

Morawiecki o Lewandowskim

A ponieważ Mateusz Morawiecki mówić i opowiadać lubi, od jakiegoś czasu ma swój podcast, w którym wydaje opinie, prognozuje i tłumaczy świat. W najnowszym odcinku premier wziął na tapetę Roberta Lewandowskiego i jego transfer z Bayernu Monachium do FC Barcelony. Na wstępie szef rządu zaznaczył, że “śledził sagę transferową naszego napastnika”, a po chwili rozwodził się nad “Lewym” niczym piłkarski ekspert.

– Pan Robert jest dziś żywą legendą w Niemczech. Jest najlepszym napastnikiem spoza Niemiec w historii niemieckiej ligi, a jego kariera to wręcz materiał na film – ocenił. – Kiedy patrzymy na jego zdjęcia z młodości, wygląda niepozornie – szczupły chłopak, w którym trudno jeszcze rozpoznać potencjał, jaki wybuchnie w przyszłości. Zresztą nie wszyscy poznali się na jego talencie. Najbliżej było mu do Legii Warszawa, a jednak karierę na najwyższym ligowym poziomie zaczął w Lechu Poznań – analizował premier.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie