Polityka i Społeczeństwo

Morawiecki powinien wziąć TE słowa Tuska do serca. Lider PO dosadnie komentuje dymisję brytyjskiego premiera. “Mateuszu, nie sądzisz?”

Drop of Light/ Shutterstock

Donald Tusk skomentował dymisję Borisa Johnsona. Lider PO wbił ostrą szpilę w Mateusza Morawieckiego.

Wielka Brytania obserwuje prawdziwe polityczne trzęsienie ziemi. Od kilkudziesięciu godzin trwa fala rezygnacji w gabinecie Borisa Johnsona. Kulminacją kryzysu okazała się dymisja samego premiera.

– Jest teraz jasne, że wyraźną wolą parlamentarzystów Partii Konserwatywnej jest to, aby był nowy lider tej partii, a więc i nowy premier – powiedział Boris Johnson w oświadczeniu, które wygłosił w czwartkowe popołudnie. – Uzgodniłem z sir Grahamem Bradym, przewodniczącym naszych backbencherów, że proces wyboru nowego lidera powinien rozpocząć się teraz, a harmonogram zostanie ogłoszony w przyszłym tygodniu. A ja powołałem dziś gabinet, który będzie służył, tak jak ja, do czasu wyłonienia nowego lidera – dodał Boris Johnson.

Do dymisji premiera Wielkiej Brytanii doprowadziła fala dymisji, która rozpoczęła się od ministra zdrowia. Polityk zaprotestował przeciwko awansowi posła, którego oskarżano o niewłaściwe zachowania seksualne. Wyszło na jaw, że Johnson wiedział o tych zarzutach. Później ruszyła lawina, a rezygnacje w ciągu kilkudziesięciu godzin składali kolejni ministrowie i pracownicy rządu różnych szczebli.

Brytyjskie trzęsienie ziemi skomentował Donald Tusk. W twitterowym wpisie lidera PO nie zabrakło złośliwości wobec szefa polskiego rządu.

Boris Johnson został przyłapany na kłamstwie, więc podał się do dymisji. Dziwak jakiś, Mateuszu, nie sądzisz? – napisał Tusk. Szef największej partii opozycyjnej nawiązał do licznych afer, w które wplątany jest rząd Mateusza Morawieckiego, a także do wielu wypowiedzi, w których – łagodnie mówiąc – Morawiecki mijał się z prawdą. Rząd PiS wykazuje niebywałą odporność na afery. Skandale, które doprowadziłyby do upadku niejednego rządu i dymisji niejednego polityka, polityków Zjednoczonej Prawicy nie ruszają. A jak widać, w innych krajach nie potrzeba afery respiratorowej czy mailowej, by polityk podał się do dymisji…

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie