Polityka i Społeczeństwo

Pamiętacie obrażalskiego ministra od afery na poczcie w Pacanowie? Cieślak ma problem, sprawa ma ciąg dalszy

screen/ Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej

Były minister w KPRM Michał Cieślak chciał wyrzucić na bruk urzędniczkę z poczty w Pacanowie. Jest ciąg dalszy tej sprawy.

Były już minister w KPRM Michał Cieślak polował na Agnieszkę Głazek, szefową poczty w Pacanowie. Nadgorliwiec chciał wyrzucić na bruk urzędniczkę, ale jego plan się nie powiódł, ponieważ media nagłośniły sprawę. Jego poczuciem wszechwładztwa miała się zająć sejmowa komisja etyki.

Idę na badania

Jak relacjonuje Fakt.pl, przypadkiem Michała Cieślaka miała się zająć w środę sejmowa komisja etyki. Jak powiedziała gazecie Izabela Mrzygłocka z Platformy Obywatelskiej, komisja nie mogła wysłuchać byłego ministra, ponieważ nie stawił się na przesłuchaniu. Tłumaczył się tym, że miał w tym dniu badania.

– Jeżeli poseł nie może przyjść na posiedzenie komisji etyki raz, to zapraszamy go ponownie. Natomiast jeżeli nie stawi się na następnym posiedzeniu, to wtedy będziemy podejmować decyzję bez jego udziału – mówi Izabela Mrzygłocka.

Na razie nikt nie chce mówić, jakie mogą spotkać Cieślaka konsekwencje za jego pocztowy wybryk. Komisja etyki chce najpierw wysłuchać jego wyjaśnień. Jak przypomina Fakt.pl, sprawą Cieślaka zajmuje się także Państwowa Inspekcja Pracy i prokuratura.

Minister w Pacanowie

Na poczcie w Pacanowie kręcił się minister w KPRM Michał Cieślak. Agnieszka Głazek, naczelniczka poczty, zagaiła Cieślaka na temat drożyzny i rosnących rat kredytów. Wymiana zdań doprowadziła do tego, że na Głazek wpłynęła skarga. Sprawę jako pierwsza opisała “Gazeta Wyborcza“.

Naczelniczka dostała pilne wezwanie “na dywanik” do dyrektora i usłyszała, że może pożegnać się z pracą w trybie dyscyplinarnym. Gdy rozpętała się burza, Nowogrodzka szybko doszła do wniosku, że taka sytuacja może zaszkodzić partii. Do tego dochodziły mętne tłumaczenia Cieślaka, które nie poprawiały jego sytuacji.

Jarosław Kaczyński, podczas swojego wystąpienia w Sochaczewie, wezwał ministra do dymisji. Kilka godzin później Cieślak pakował swoje manatki. W swojej wielkoduszności minister wycofał skargę na naczelniczkę poczty.

Źródło: Fakt.pl 

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie