Polityka i Społeczeństwo

Prezes jest bezkarny. Komisja Etyki nie ma zamiaru zająć się niewybrednymi żarcikami Kaczyńskiego

Wnioski do sejmowej komisji etyki poselskiej w sprawie ukarania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego za jego słowa o osobach transpłciowych “nie będą procedowane”. 

Kaczyński obraża LGBT…

Wspomniane dwa wnioski zostały złożone przez posłanki Lewicy. O co dokładnie poszło?

Przypomnijmy, że Kaczyński pod koniec czerwca w trakcie spotkań z mieszkańcami Włocławka i Grudziądza wypowiadał się na temat osób LGBT.

Ktoś się może z nami nie zgadzać, ma lewicowe poglądy, uważa, że każdy z nas może w pewnym momencie powiedzieć, że teraz, do tej pory, do godziny wpół do szóstej, byłem mężczyzną, a teraz jestem kobietą. No bo przecież lewica uważa, że tak powinno być. Można mieć takie poglądy, dziwne, ja bym to badał powiedział lider PiS we Włocławku.

W tym drugim mieście żartował do tego w mało wybredny sposób.

– Wyobraźmy sobie, że ktoś z panów tutaj siedzących przychodzi w pewnym momencie do swojej pracy i mówi: “Proszę państwa, ja nie jestem Władysław, ja jestem Zosia”. No i według tego, co nam zalecają z Zachodu, wszyscy powinni się temu podporządkować, bo inaczej się urażą. A dlaczego jestem Zosia? No bo… może jutro będę z powrotem Władysławem, ale dzisiaj jestem Zosia – mówił w Grudziądzu, dodając, że my w Polsce musimy się “obronić przed [tym] szaleństwem”.

Opozycja szybko skrytykowała go za jego niewybredne opinie. Niektórzy zarzucają mu cynizm i to, że ponownie – tak samo jak w 2020 r. w czasie kampanii prezydenckiej – chce grać “kartą LGBT”.

… i pozostaje bezkarny

Posłanki Lewicy domagały się ukarania Kaczyńskiego.

W środę przewodnicząca komisji etyki poselskiej Monika Falej (Lewica) poinformowała jednak, że wnioski posłanek Katarzyny Kotuli oraz Anity Kucharskiej-Dziedzic właśnie w sprawie ukarania szefa PiS za jego słowa o społeczności LGBT “nie będą procedowane”.

– To pokazuje, kto godzi się na odbieranie godności osobom. Kto godzi się na szydzenie, poniżanie – skomentowała to posłanka i dodała, że “za” rozpatrzeniem wniosków był poseł Koalicji Obywatelskiej i ona sama. Warto zauważyć, że komisji zasiada także przedstawiciel PiS oraz Koalicji Polskiej – PSL. Poseł PiS na pewno był przeciwny ukaraniu prezesa swojej partii. Jak widać, podobnie myślał przedstawiciel ludowców.

Źródło: TVN 24

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie