Polityka i Społeczeństwo Wojna

Boris Johnson i Ursula von der Leyen szydzili z Putina. Zbrodniarz nie wytrzymał, żałosna reakcja

Jedimentat44/Flickr.com

Przed rozpoczęciem szczytu G7, przywódcy najważniejszych światowych gospodarek zakpili z Władimira Putina. Prezydent Rosji im odpowiedział.

W weekend w Alpy Bawarskie przyjechali najważniejsi światowi przywódcy na trzydniowy szczyt grupy G7. Przed spotkaniem inaugurującym szczyt, zaczęto kpić z Władimira Putina, co uchwyciły kamery.

Kpiarską wymianę zadań zainicjował premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson, gdy siadał do stołu. – Ściągamy marynarki czy zostawiamy? Rozbieramy się? Musimy pokazać, że jesteśmy twardsi od Putina – zaczął polityk.  – O tak, jazda konna jest najlepsza – wtrąciła Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej.

Musimy im pokazać nasze mięśnie – powiedział Johnson i wskazał na reporterów. Ostatecznie wszyscy zostali w marynarkach.

Wszyscy znają zdjęcia kremlowskiego rzeźnika z medialnych ustawek, gdy prezentuje nagi tors podczas jazy na koniu, nurkuje, czy poluje. I właśnie z takiego wizerunku rosyjskiego prezydenta drwiono.

Putin odpowiada

Władimir Putin odpowiedział na zdarzenie z żartami na jego temat. – Nie wiem, jak chcieli się rozebrać, ale myślę, że byłby to obrzydliwy widok – stwierdził ludobójca.

Ponadto Putin odniósł się do aktualnej sytuacji na froncie i stwierdził, że “obecnie konieczności podawania daty zakończenia specjalnej operacji wojskowej” w Ukrainie”. Zapytany, czy zmieniły się cele wojny w Ukrainie, prezydent odpowiedział, że “nic się nie zmieniło, ale taktyka może być inna”.

Morderca zapowiedział także, że Rosja odpowie adekwatnie na rozszerzenie NATO o Finlandię i Szwecję.

Zobacz także:

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie