Ryszard Petru nazwał Jarosława Kaczyńskiego “oszustem”. Prezes PiS pozwał byłego polityka i po ponad 3 latach zakończyła się sądowa batalia.
“Gazeta Wyborcza” ponad 3 lata temu odpaliła “taśmy Kaczyńskiego”. Prezes PiS planował budowę “dwóch wież” na działce należącej do spółki Srebrna, pozostającej pod kontrolą jego zaufanych ludzi.
Jedną z głównych postaci przewijających się w tej sprawie, był austriacki biznesmen Gerard Birgfellner. Po zapoznaniu się z koncepcją Kaczyńskiego, Austriak zabrał się do roboty. Skompletował zespół ludzi, podjął współpracę z kancelarią prawniczą, architektami, podwykonawcami.
Kaczyński wycofał się z inwestycji w obawie przed konsekwencjami politycznymi. Birgfellner, który nie miał umowy, ale miał pełnomocnictwo od Srebrnej, został na lodzie – za wykonane prace nie zobaczył złotówki. Do tego fragmentu tekstu “Wyborczej” odniósł się w swoim wpisie na Twitterze Ryszard Petru, nazywając lidera PiS “oszustem”
Żaden z Jarosława Kaczyńskiego biznesmen. Człowiek, który zleca wykonanie prac i po roku nie płaci jest po prostu oszustem – skomentował.
Żaden z Jarosława Kaczyńskiego biznesmen. Człowiek, który zleca wykonanie prac i po roku nie płaci jest po prostu oszustem.#TaśmyKaczyńskiego
— Ryszard Petru (@RyszardPetru) January 30, 2019
Kaczyński “oszustem”?
Słowo “oszust” nie przypadło do gustu Jarosławowi Kaczyńskiego, który zdecydował się na wniesienie pozwu cywilnego o naruszenie dóbr osobistych.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU