Rząd faworyzuje samorządy, którymi zarządzają ludzie związani z obozem władzy? Takie zarzuty pojawiają się często. I praktycznie potwierdził je minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Andrzej Adamczyk i Mateusz Morawiecki odwiedzili w sobotę Ostrów, gdzie do użytku oddano wyremontowany most na rzece Dunajec.
– W miejscach takich jak to, widać dokładnie, jak funkcjonują rządowe programy wsparcia samorządów – chwalił minister infrastruktury. Podkreślił, że „już działają” rządowe programy, które zostały przygotowane przez rząd PiS. Przekonywał, że w trakcie realizacji jest wiele innych inwestycji.
– Każdy region i każda gmina w Polsce ma prawo do rozwoju. W każdej gminie powinny zostać i są przebudowywane drogi gminne, przebiegające przez nie drogi powiatowe. Do niedawna nie było to możliwe, bo w kasach gmin często brakowało pieniędzy – opowiadał minister. I w sumie mógł na tym zakończyć, ale tego nie zrobił i z jego ust padły kuriozalne słowa. Słowa, którymi w zasadzie potwierdził zarzuty stawiane rządowi PiS, czyli faworyzowanie samorządów, którymi zarządzają osoby związane z obozem władzy.
– Można powiedzieć, że dzięki wsparciu rządu PiS, wszędzie tam, gdzie samorządowcy wierzą w rząd PiS, realizowane są inwestycje drogowe – stwierdził minister infrastruktury. Jak podkreślił, „na odwagę samorządowców, wójtów, burmistrzów, starostów, nakłada się wsparcie rządowe”.
Najgłośniej o faworyzowaniu „swoich” samorządów przez PiS mówiono po podziale pieniędzy z tzw. Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Okazało się, że gminy rządzone przez osoby związane z obozem władzy otrzymały ponad 10-krotnie więcej na głowę mieszkańca niż te, w których rządzi opozycja.
Źródło: Gazeta.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU