Zbigniew Ziobro zaatakował w mediach społecznościowych premiera Mateusza Morawieckiego, wspominając przy tym Beatę Szydło.
Zbigniew Ziobro poświęcił niedzielne przedpołudnie premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Minister sprawiedliwości i szef rządu są od tygodnia na nowej wojennej ścieżce. Wszystko za sprawą tzw. kamieni milowych zapisanych w Krajowym Planie Odbudowy (KPO). Solidarna Polska przedstawiła dowody na to, że niektórych zapisów z nimi nie konsultowano i nie czują się zobowiązani do ich popierania.
Ziobro, Szydło i Morawiecki
Zbigniew Ziobro umieścił wpis na Twitterze w którym z nostalgią wspomina czasy, gdy na czele rządu stała Beata Szydło i nie miała oporów przed “dywanowymi bombardowaniami” wymiaru sprawiedliwości. Była premier jest w nieformalnym sojuszu z ministrem sprawiedliwości i wspólnie prowadzą zakulisowe gry, mające na celu osłabienie Mateusza Morawieckiego.
Wraz z odejściem Beaty Szydło skończyło się zielone światło dla zmian w sądownictwie. Czy polityka ustępstw wzmocniła Polskę? Dziś sądownictwo, jutro likwidacja polskiej energetyki węglowej, pojutrze samochody diesla i benzynowe, a dalej? Ustępstwa rodzą tylko wilczy apetyt UE – napisał szef resorty sprawiedliwości. Dołączył do wpisu skrin z cytatem Morawieckiego – Ja bym nie chciał umierać za wymiar sprawiedliwości.
https://twitter.com/ZiobroPL/status/1538438633086238721
Morawiecki był w piątek na spotkaniu z klubami prorządowej “Gazety Polskiej”. To najbardziej zagorzały sektor sympatyków Prawa i Sprawiedliwości. Premier tłumaczył tam, że 99 proc. kamieni milowych jest w interesie Polski i poddał także krytyce 7 lat “reformy sądów”. Podczas swojego wystąpienia stwierdził, że “nie opłaca się umierać za wymiar sprawiedliwości”.
Solidarna Polska się buntuje
Praktycznie cały zeszły tydzień Solidarna Polska poświęciła na wyjaśnianie opinii publicznej, że nie miała pojęcia o niektórych punktach zawartych w KPO.
Chodzi o wprowadzenie od 2024 r. podwyższonej opłaty rejestracyjnej za samochody spalinowe, oskładkowanie umów cywilnoprawnych, zmianę regulaminu Sejmu i zmiany w sądownictwie. Na celowniku znalazł się Grzegorz Puda, minister funduszy i polityki regionalnej oraz Waldemar Buda, szef resortu rozwoju i technologii.
Zwieńczeniem tygodniowej batalii była propozycja zakładu o śliwowicę łącką. Zbigniew Ziobro stwierdził, że jak mu premier udowodni, że budzące w jego ocenie wątpliwości kamienie milowe, były zawarte w dokumencie przyjętym przez rząd, to mu postawi samogon. Wygląda na to, że Zbigniew Ziobro wygrałby ten zakład.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU