Polityka i Społeczeństwo Sport

To są wyjaśnienia rodem z ruskiej propagandy! Polski piłkarz podjął szokującą decyzję dot. Rosji, w kraju wrze

Vladimir Koshkarov/ Shutterstock

Kibice reprezentacji Polski spodziewali się, że Maciej Rybus odejdzie z Lokomotiwu Moskwa i zmieni klub. Faktycznie, zmienił – podpisał kontrakt ze… Spartakiem Moskwa. – On już jest Rosjaninem – skomentował Aleksander Mirzojan, były piłkarz Spartaka.

Piłkarze uciekają, Rybus… zostaje

Gdy Rosja najechała Ukrainę, rozpoczął się exodus zagranicznych sportowców grających w rosyjskich ligach. Wielu z nich podjęło decyzję, że nie chce żyć i pracować w kraju-agresorze. Jednym z pierwszych piłkarzy, którzy zdecydowali się na taki ruch, był Grzegorz Krychowiak, który z FK Krasnodaru trafił do greckiego AEK Ateny.

Wszystko co piękne w sporcie jest sprzeczne z tym co niesie ze sobą wojna. Dla wszystkich ludzi, którzy cenią wolność i pokój to czas solidarności z ofiarami militarnej agresji na Ukrainę – napisał Krychowiak.

W rosyjskiej lidze gra jednak jeszcze kilku innych Polaków. Sebastian Szymański i Rafał Augustyniak pozostali w swoich klubach do końca sezonu, w lato mają szukać nowych klubów. Spodziewano się, że podobnie zachowa się 66-krotny reprezentant Polski Maciej Rybus. Ten faktycznie opuścił swój klub, Lokomotiw Moskwa, ale podpisał kontrakt z… lokalnym rywalem, Spartakiem. Rybus, który ma żonę Rosjankę, zdecydował się pozostać w Rosji.

Mężczyzna w życiu ma przed sobą różne zadania, misję ale przede wszystkim ma dbać o rodzinę i jej bezpieczeństwo. To mój jedyny komentarz do nadchodzących komentarzy pod tym postem – napisał na Twitterze manager piłkarza, Mariusz Piekarski.

Piekarski brnął dalej. W programie “Pogadajmy o piłce” portalu Meczyki.pl manager próbował wytłumaczyć decyzję swojego piłkarza. I brzmiało to kuriozalnie.

Wyobraźmy sobie, że Maciek przyjeżdża do Polski – wiemy, jakie nastawienie jest Polaków do Rosji, ale teraz nie muszę tego potwierdzać, wystarczy zobaczyć to, co się dzieje w mediach społecznościowych. Gdyby Maciek przyjechał do Polski i posłał dzieci do przedszkola czy szkoły, to nie byłyby to miłe chwile. Dzieci słuchają i przenoszą to na grunt młodzieżowy. Zostaje w Rosji, jego rodzina jest bezpieczna – próbował przekonywać Piekarski, ale chyba pomylił odbiorców, bo te słowa brzmią jak żywcem wzięte z rosyjskiej propagandy.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie