PiS stara się przerzucić odpowiedzialność za inflację na czynniki zewnętrzne. Te tłumaczenia nie przekonały jednak nawet eksperta, którego zaprosiła… telewizja Tadeusza Rydzyka.
PiS zrzuca winę
Szalejąca drożyzna coraz bardziej niepokoi Polaków. PiS nie radzi sobie z inflacją, a niektórymi decyzjami – jak decyzje o kolejnych dopłatach – wręcz ją napędza. Władza chce więc zrzucić całą winę na wzrost cen na czynniki zewnętrzne – pandemię i wojnę. Stąd forsowane przez obóz rządzący określenie „putinflacja”.
Suweren pamięta jednak, że inflacja zaczęła rosnąć długo przed wybuchem wojny. Już w listopadzie zeszłego roku minister Jacek Sasin uspokajał Polaków, że „spadek inflacji na początku przyszłego roku będzie bardzo wyraźny”. Wyszło jak zawsze, jeśli chodzi o zapowiedzi Sasina – na odwrót.
Zaskoczenie w telewizji Rydzyka
Tłumaczenia rządu nie przekonują ekspertów. Co ciekawe, krytyczne wobec władzy słowa padły nawet na antenie… TV Trwam, czyli stacji Tadeusza Rydzyka. Gość TV Trwam, dr Grzegorz Piątkowski, wskazał działania rządu jako powód rekordowej inflacji.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU