Nie ustają spekulacje dotyczące przyszłości Władimira Putina. Brytyjski ekspert stawia śmiałą tezę – bezpośrednie otoczenie zbrodniarza jest zmęczone wojną i spróbuje pozbyć się prezydenta.
Eksperci nie mają wątpliwości, że Władimir Putin jest chory. Nie ma jednak pewności, jak ciężka jest ta choroba. Pojawiają się doniesienia, że kremlowski zbrodnia ma raka. Miał nawet przechodzić z tego powodu operację. Uważnie obserwowane są też publiczne wystąpienia zbrodniarza. Eksperci dopatrują się szczegółów sugerujących, że ten ma problemy ze zdrowiem. Wskazują m.in. na opuchniętą twarz, trzęsące się dłonie. Służby wywiadowcze Ukrainy czy Wielkiej Brytanii wskazują, że kremlowskiemu zbrodniarzowi stale towarzyszą lekarze.
Po takiej fali spekulacji informacja o nagłej śmierci Putina nie byłaby zaskoczeniem. I zdaniem brytyjskiego eksperta dr Roberta Thortona, możemy wkrótce taką wieść usłyszeć.
Cierpliwość się kończy?
Zdaniem dr. Thortona, profesora studiów nad konfliktami i bezpieczeństwem w King’s College London, bezpośrednie otoczenie Putina ma już dość przeciągającej się wojny w Ukrainie. Zdaniem eksperta coraz bardziej prawdopodobny jest przewrót na Kremlu, a nawet zamach. Nie chodzi jednak o to, by przerwać zbrodnie dokonywane przez rosyjską armię. Po prostu otoczenie Putina dochodzi do wniosku, że z nim u sterów wojna nie będzie wygrana.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU